YHT przeżył po raz pierwszy rannego mechanika maszynowego

Po raz pierwszy odezwał się zraniony mechanik
Po raz pierwszy odezwał się zraniony mechanik

W wypadku, do którego doszło w wyniku zderzenia pociągu dużych prędkości (YHT) z pociągiem przewodnickim sprawdzającym drogę w Ankarze, życie straciło 3 osób, w tym 9 kierowców, a 86 osób zostało rannych. Kenan Günay, jedyny mechanik, który przeżył straszny wypadek z poważnymi obrażeniami, opamiętał się. Szokujące wypowiedzi Günaya, który opowiedział otaczającym go osobom o strasznych chwilach, jakie przeżył, zostały po raz pierwszy opublikowane w głównym serwisie TGRT Main News z udziałem Mehmeta Aydına.

Mechanik Günay, który przeżył ranny, był z Kadirem Unalem, jednym z mechaników, który stracił życie w wypadku. Zespół dotarł do Eryaman 26 minut przed wypadkiem i poinformował centrum drogą radiową. Spotkanie to znalazło także odzwierciedlenie w zeznaniach funkcjonariusza kontroli przebywającego w areszcie.

Oficer kontrolny; „Poinformowano mnie, że pociąg z przewodnikiem przybył do Eryaman o 6:10. Następnie zadzwoniłem do funkcjonariusza kontroli ruchu i poinformowałem go. Zapytałem, czy przed odjazdem pociągu o 6:30 przestawiono przełącznik na linię 1.

Günayowi i Ünalowi, maszynistom pociągu pilotażowego, powiedziano, że pociąg odjedzie o 6:30 i że powinni powoli jechać w kierunku Marşandiz. Günay, którego leczenie trwa w szpitalu, opisał następujące chwile grozy:

„Przez radio powiedziano mi, że mam przyjść z ciężkimi sieciami. My także poruszaliśmy się powoli. Brat Kadir (Unal) odpoczywał z tyłu. Zbliżył się do mnie. Rozmawialiśmy. Kiedy dotarliśmy na stację Marşandiz, nagle zauważyliśmy światło.

„Uciekaj i ratuj się” – powiedział brat Kadir (Unal). Rzuciłem się więc na korytarz. Wtedy się zderzyliśmy.

Ranny mechanik wyjaśnił swoim bliskim przyczynę wypadku, twierdząc, że „nożyczki nie zostały wymienione”.

Nożyczki Osman Y. w swoim oświadczeniu stwierdził swój błąd w następujący sposób: „Nie pamiętam, czy zmieniłem nożyczki, czy nie”.

Źródło:

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*