Zostańmy miastem, jesteśmy teraz w obliczu dywizji

Kiedy mówimy, że zostaniemy prowincją, teraz mamy do czynienia z podziałem: 6-7 lat temu starano się uczynić z Tarsu prowincję. Kiedy rozmawialiśmy o kampaniach podpisów, wypowiedziach prasowych itp., zrozumieliśmy, że powiedzieliśmy amen modlitwie, która się nie wydarzy. Zrezygnowaliśmy z bycia województwem, ale teraz mamy większy problem. Tars zostanie podzielony na dwie części.
Z Tarsu dobiega ostatnio ten krzyk: „Nie pozwól, aby pociąg dużych prędkości podzielił Tarsus na dwie części”. Tak, dywan to miech. rzeczywiście podział Tarsu murem przypominającym „mur berliński” jest dla Tarsu dużym problemem.
Jak na razie wszystko w porządku, mieszkańcy Tarsu, kiedy zatrzymają się i zastanowią, słusznie zadają sobie następujące pytanie: „Od 5 lat mężczyźni pracują na infrastrukturę Kolei Dużych Prędkości w Tarsie. TCDD rozpoczęło pracę nad tym projektem 5 lat temu. Czy administratorzy Tarsu zdają sobie sprawę z tej nowości? Dlaczego ten krzyk nie został przerwany 5 lat temu?”
Czy to niesprawiedliwe pytanie? Zagadką jest, czy biurokraci z prawdziwego Tarsu wiedzieli teraz o tym projekcie, czy też wiedzieli o nim, ale nie zamilkli. Gdyby ten krzyk został przerwany 5 lat temu, być może linia zostałaby wciągnięta pod ziemię, ale teraz jest to prawie niemożliwe. Ponieważ wydaje się, że chłopaki skończyli wszystko. W tym miejscu pojawia się zwrot, którego używamy słynnie i często.
Tak, przez lata ciężko pracowano nad zwiększeniem linii między Adana i Mersin do 4 pasów. Pomiędzy Adaną-Tarsem a Mersinem co 100 metrów wzniesiono tyczki i narysowano linie. Chociaż prace te trwają już od 5 lat, ci, którzy ich nie widzieli lub ignorowali, podjęli teraz działania, aby szybki pociąg nie podzielił Tarsu.
Dobra, nie przerywajcie, ale mieliście przerwać ten krzyk 5 lat temu, nie dzisiaj, chłopaki… Pojechalibyście do Ankary 5 lat temu, nie dzisiaj. Widzisz, to się więcej nie powtórzy, czy nie byłoby skuteczniej, gdyby przejazdy kolejowe, które mają być zamknięte, były zamknięte tylko na jeden dzień po decyzji Powiatowego Zarządu Ruchu, a przejścia dla pieszych były dozwolone na przejazdach kolejowych, a komunikat „Spójrz, jeśli przejedzie szybka kolej, życie w Tarsie będzie takie” dano Ankarze? Myślę, że byłoby…
Jeśli pytasz, czy podjęte teraz wysiłki przyniosą pozytywne rezultaty, jest to bardzo trudne, ale mam nadzieję, że przyjdą pozytywne rezultaty. Inaczej Tarsus przegra.. Mamy teraz do czynienia z podziałem na dwie części, kiedy mówimy Zostańmy Miastem...

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*