Odnowione pociągi we Francji nie pasowały do ​​platform

Odnowione pociągi we Francji nie mieściły się na peronach: we Francji wybuchł „tragikomiczny” skandal dotyczący przedsiębiorstwa kolejowego SNCF.

Okazało się, że około 2 tys. nowych pociągów dużych prędkości zamówionych przez SNCF „nie mieści się na peronach”.
Niektóre stacje kolejowe we Francji zostały zbudowane 50 lat temu, a niektóre 30 lat temu. Okazało się, że przy budowie nowych pociągów nie uwzględniono standardów na wszystkich stacjach.

ZOSTANIE WYDANE 50 MILIONÓW EURO

Na 1.300 stacjach rozpoczęto prace mające na celu dostosowanie nowych pociągów do standardów peronowych. Mówi się, że prace, które pozwolą pociągom zbyt szerokim na perony wjechać na stacje, potrwają około 3 lat i będą kosztować co najmniej 50 mln euro.

„NIE MOŻEMY ZAPŁACIĆ JEDNEGO CENTA”

Podczas gdy Minister Transportu nazwał to wydarzenie „tragikomicznym skandalem”, władze były zdziwione, kogo obciążyć rachunkiem. Alain Rousset, prezes Francuskiej Unii Regionów, wypowiedział się ostrzej. „Odmawiamy zapłacenia ani grosza za te naprawy” – powiedział Rousset. „Nie ponosimy odpowiedzialności za te błędy i nie będziemy za nie płacić” – powiedział.

POCIĄGI ODNOWIONE ZA 15 MILIONÓW EURO
France Regional Train Express (TER), który podjął się odbudowy pociągów za 15 mld euro, oraz firma Alstom we wspólnym oświadczeniu stwierdziły, że "błąd został zauważony późno" i zapowiedzieli, że "biorą na siebie odpowiedzialność".

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*