Sprawa Marmaray nie zaszkodzi naszym relacjom - Alstom

Po raz pierwszy oświadczenie w tej sprawie wyszło od francuskiego Alstomu, który znalazł się w gronie konsorcjum, które jednostronnie rozwiązało kontrakt na projekt Marmaray. Odpowiadając na pytania DHA, wiceprezes Alstom Transport na Europę Południową, Bliski Wschód i Afrykę, Gian Luca Erbacci, powiedział: „Jak to się zdarza w przypadku każdej umowy, w Marmaray mieliśmy spór techniczny. „Jednak ta sprawa nigdy nie może zaszkodzić naszym stosunkom z Turcją, w którą poczyniliśmy bardzo poważne inwestycje” – powiedział.

Gian Luca Erbacci, wiceprezes na Europę Południową, Bliski Wschód i Afrykę firmy Alstom Transport, która jest jedną z wiodących na świecie firm w sektorach transportu, przesyłu energii i produkcji, która zrealizowała wiele projektów w Turcji, za wprowadzenie pierwszego prywatnego we Włoszech pociągi sektorowe Odpowiadał na pytania DHA w Neapolu, gdzie się znajduje.

W ramach projektu Marmaray, Söğütlüçeşme-Gebze i Kazlıçeşme-Halkalı Po raz pierwszy w tej sprawie zabrał głos francuski Alstom, będący częścią konsorcjum, w skład którego wchodził wykonawca modernizacji linii podmiejskich Doğuş-japoński Marubeni i jednostronnie rozwiązał umowę z dniem 27 kwietnia 2010 roku.

Gian Luca Erbacci stwierdził, że sprawa jest rozpatrywana przez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy i powiedział: „Nasz klient (Ministerstwo Transportu) już to ogłosił. Konsorcjum wycofało się z projektu ze względu na braki techniczne w umowie. Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Nie wiemy, kiedy to się skończy. Problemy mogą pojawić się w każdej umowie. To jest całkiem naturalne. Wyjątkowy problem pojawił się w kontrakcie z Marmaray. Działamy w branży, w której nasi konkurenci są również bardzo aktywni i istnieje silna konkurencja. „Dlatego nie ma potrzeby składania żadnych oświadczeń” – stwierdził.

Podkreślając, że Turcja zajmuje bardzo ważne miejsce wśród krajów, w których inwestuje, Erbacci powiedział: „Doświadczenie i technologia Alstomu są faktem znanym na całym świecie. Türkiye również nam ufa. „Sprawa Marmaray nigdy nie może zaszkodzić naszym stosunkom” – powiedział.

MIĘDZY NAMI A MINISTERSTWEM TRANSPORTU NIE MA PROBLEMU

Podkreślając, że nie ma problemu z Ministerstwem Transportu Republiki Turcji, Erbacci powiedział: „Wręcz przeciwnie, nasze stosunki są dobre i nadal z nimi współpracujemy. Wciąż mamy aktualne kontrakty. Właśnie wygraliśmy przetarg na sygnalizację linii Eskişehir-Balıkesir. „Przygotowaliśmy pod tym względem świetny zespół, który pracuje dobrze” – powiedział.

BĘDZIEMY rywalizować o przetarg na kolej dużych prędkości

Stwierdzając, że chcą sprzedawać Turcji najnowocześniejsze pociągi, Erbacci powiedział: „Wśród nich są AGV (pociąg jadący z prędkością 360 km na godzinę) oraz zaawansowane technologicznie pociągi, które wciąż rozwijamy. Będziemy walczyć o przetargi na otwarcie linii kolei dużych prędkości w Turcji w 2012 roku i bardzo chcemy wygrać. „Myślę o tym bardzo pozytywnie” – powiedział.

Dodając, że współpracują wyłącznie z tureckim personelem, zarówno w obszarach projektowych, jak i handlowych w Turcji, Erbacci powiedział: „Zatem mówimy tym samym językiem i dzielimy tę samą kulturę z naszymi tamtejszymi klientami. „Mamy nadzieję, że historyczne relacje między Turcją a Alstomem będą kontynuowane przez wiele lat” – powiedział.

Erbacci stwierdził, że docenia inwestycje poczynione przez rząd w transport w Turcji, która przeżywa szybki rozwój gospodarczy.

„MAMY NADZIEJĘ, ŻE MOŻEMY PRODUKOWAĆ RÓWNIEŻ LOKOMOTYWY I WAGONY”

Stwierdzając, że ich obecność w Turcji będzie z dnia na dzień zyskiwać na znaczeniu, Erbacci powiedział: „Szczególnie jako Alstom Grid i Alstom Power dokonujemy znacznych inwestycji w nasze centra specjalistyczne w celu rozwoju infrastruktury sygnalizacyjnej. „Mamy nadzieję, że w najbliższej przyszłości będziemy mogli produkować w Turcji zestawy pociągów dużych prędkości i pojazdów metra” – wyjaśnił swoje cele.

„ZWIĘKSZAMY NASZE INWESTYCJE”

Filippo Scotti, wiceprezes ds. usług pociągowych w firmie Alstom odpowiedzialny za Europę Południową, Bliski Wschód i Afrykę, stwierdził, że model biznesowy w Turcji się zmienia i stwierdził: „Outsourcing rośnie. Na początku nie sądziliśmy, że jest to dla nas ważny kraj. „Jednakże, szczególnie w ciągu ostatniego półtora roku, nasze stosunki stały się doskonałe i obdarzyliśmy Turcję ogromnym zaufaniem” – powiedział.

Stwierdzając, że widzą w Turcji bardzo świetlaną przyszłość w zakresie rynku kolei dużych prędkości, Scotti powiedział: „Przygotowujemy się również do poważnej współpracy z Tülomsaş (Türkiye Lokomotiv ve Motor Sanayii A.Ş.). Twój kraj będzie dla nas znacznie ważniejszy, szczególnie w ciągu najbliższych 2-3 lat. „Dlatego zwiększamy nasze inwestycje” – powiedział.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*