Pasażerowie zaopiekowali się czwórką dzieci imigrantów, które zostały napadnięte przez ochroniarzy za rzekome nielegalne wejście na pokład Marmaray w Stambule. Ochroniarz odpowiedział pasażerowi, który zareagował, mówiąc: „To są dzieci, nie możesz wyrywać sobie włosów” i „Zabierz to do domu”.
Według wiadomości w Gazete Duvar; „Przemoc, jakiej dopuścili się pracownicy ochrony na stacji Marmaray Üsküdar w Stambule na czwórce dzieci imigrantów, twierdząc, że„ dostały się do pociągu nielegalnie ”, wywołała reakcję pasażerów. Ochroniarze kłócili się również z pasażerami, próbując uniemożliwić mu nękanie dzieci. Pasażer imieniem Hakan Tosun nagrał incydent na swoim telefonie komórkowym i udostępnił na swoim koncie na Twitterze: „Lokalizacja to stacja Marmaray Üsküdar. Ochroniarze chcą zabrać 4 dzieci imigrantów, które, jak twierdzą, dostały się do Marmary nielegalnie i skarżyli się, trzymając je za włosy. Pasażerowie interweniują. Idą po mnie, bo strzelam. Czy @Marmaraytcdd wyda oświadczenie? ”
Lokalizacja Stacja Marmaray Üsküdar. Funkcjonariusze ochrony chcą zabrać 4 dzieci imigrantów, które uważają za zbiegów w Marmaraya, trzymając je za włosy. Pasażerowie interweniują. Idą po mnie, bo strzelam. @Marmaray czy złoży oświadczenie? pic.twitter.com/cJxIbVa5ym
- Hakan Tosun (@HakanTosunn) 7 stycznia 2021 r.
`` OCZEKUJ DO DOMU ''
Według zdjęć udostępnionych przez Hakana Tosuna, jeden z ochroniarzy odpowiedział pasażerce, która zareagowała mówiąc: „Dlaczego ciągniesz dziecko, wyrywasz jej włosy?”. Ochroniarze ciągną płaczące dzieci trzymające się krat, a pasażerowie, którzy powiedzieli: „Dobra, nie rób tego, zapłacę za bilet”, „Te dzieci tu wysiądą. - Narzekaj, komu chcesz - powiedział. Ochroniarz próbował wyciągnąć go z pociągu, mimo że podszedł do pasażera, który nagrał incydent na swoim telefonie komórkowym i powiedział: „Jestem dziennikarzem”. Jedno z dzieci zareagowało na oficera ochrony, który powiedział: „Wyrwałem z jego ubrania, a nie włosów”, mówiąc: „Biłeś go w Sirkeci poprzedniego dnia”.
Bądź pierwszy i skomentuj