Powstają stacje kolejowe Ankara YHT

Bunt na dworcu YHT w Ankarze: taksówkarze Gar Taxi Stop, nowa stacja YHT na stacji przydzielona do nich i zabranie pasażerów przed stację, rzekomo zastosowane do publicznego protestu przed Ogólną Izbą Publiczną Samochodów i Kierowców w Ankarze.

Po otwarciu nowej stacji kolei dużych prędkości nie zatrzymano ich i twierdzono, że nie wolno im przewozić pasażerów przed nową stacją Taksówkarze na postoju Gar Taxi zatrzymali się przed Ogólną Izbą Publiczną Samochodów i Kierowców w Ankarze. Reagując sloganami na kierowców taksówek pokojowych: „Jeśli nasze skargi nie zostaną rozwiązane, to będzie nasz chleb” - powiedział. Ulica Besevler Junction Marszałek Fevzi Çakmak zamknął na chwilę tłum, stąd w konwoju Celal Bayar Boulevard na nowej stacji YHT. Rozmawiając z urzędnikami YHT Station w imieniu taksówkarza 100, Mehmet Savaş powiedział: polis Chociaż sporządzamy protokoły, policja karze naszych przyjaciół, którzy zabierają pasażerów przed nową stacją YHT. Aby obejść stację jak wcześniej, TCDD wymaga pieniędzy, których nie możemy zapłacić. Roczne zatrzymanie 50 stało się niemożliwe. ” Wojna trwała następująco:

PRZECHODZĄC DO KARNY WYGRALIŚMY

„Po otwarciu nowego Dworca Kolei Dużych Prędkości nasz obecny przystanek znajdował się zbyt daleko od miejsca wsiadania i wysiadania pasażerów, przez co straciliśmy większość naszych klientów. Chociaż z firmami, które budowały nowy dworzec, podpisaliśmy niezbędne protokoły dotyczące przewozu osób, policja drogowa karze naszych znajomych, którzy chcą dowieźć pasażerów przed dworzec, karą 200 TL. Pieniądze, które zarabiamy, ledwie wystarczają na opłacenie kar, które jemy. Jesteśmy ofiarami tego przystanku autobusowego, na którym około 2 tys. osób z rodzinami zajada się chlebem.

Nie słyszymy naszego głosu

Służyliśmy przez 50 lat bez żadnych problemów w starej stacji, gdzie państwo nie żądało od nas pieniędzy. Abyśmy mogli pracować w nowym miejscu tak jak dotychczas, Koleje Państwowe (TCDD) żądają od nas 105 tys. TL. Nie stać nas na to przy obecnych dochodach. Publiczna Izba Producentów Samochodów i Kierowców w Ankarze nie mogła sprawić, by nasz głos został usłyszany, chcą uruchomić 10 pojazdów, które ustalili na naszym przystanku. Dochody handlarzy, którzy w obecnej sytuacji nie mogą zarabiać, jeszcze bardziej spadną. Skargi zaczęły się od nowej stacji. Stąd wołamy do naszego prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana i burmistrza Meliha Gökçeka: „Chcemy służyć w nowej stacji tak, jak jest od 50 lat, pomóżcie nam”.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*