İmamoğlu: „Nie usuniemy naszej młodzieży z naszych akademików”

Nie usuniemy naszej młodzieży Imamoglu z naszych akademików
İmamoğlu „Nie usuniemy naszej młodzieży z naszych akademików”

Prezes IMM Ekrem İmamoğluodwiedził centrum logistyczne w Yenikapı, które od pierwszego dnia pracuje nieprzerwanie, dostarczając materiały pomocowe w rejon trzęsienia ziemi. İmamoğlu spotkała się z wolontariuszami i odpowiadała na pytania dziennikarzy. Słuchając skargi wolontariusza na odcięcie internetu i przejście uniwersytetów na edukację online, İmamoğlu powiedział: „Ten, kto jest wrogo nastawiony do linii komunikacyjnej podczas takiej katastrofy, ma słaby umysł. Wyrządza niedźwiedzią przysługę temu krajowi i jego mieszkańcom i musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności prawnej” – powiedział. Stwierdzając, że akademiki szkolnictwa wyższego zrzeszone w IMM nie zostaną zamknięte, İmamoğlu powiedział: „Przejście na system online nie jest zadaniem wszystkich uniwersytetów, powinny one zostać otwarte natychmiast. Musimy rozesłać młodych ludzi z tego regionu do innych części Turcji i zapewnić im kontynuację nauki… Nie będziemy wyrzucać naszej młodzieży z naszych akademików. Będziemy tu codziennie dzwonić, aby otwierać uniwersytety” – powiedział.

Burmistrz Stambułu Metropolitan Municipality (IMM) Ekrem İmamoğluZamieniając się w bazę logistyczną dostarczającą pomoc humanitarną do regionu po trzęsieniach ziemi w Kahramanmaraş, dr. Zdał egzaminy w Architect Kadir Topbaş Performance and Art Center. İmamoğlu, który od 15 dni pracuje nieprzerwanie na rzecz kampanii pomocowej, która jest kontynuowana dzięki wysiłkom ponad 11 tysięcy wolontariuszy, pomocy darczyńców oraz wsparciu IMM i jej oddziałów, otrzymał informacje od swojego personelu. Spotykając się z wolontariuszami i pracownikami İBB, İmamoğlu odpowiadała również na pytania dziennikarzy.

NASZE ZESPOŁY POSZUKIWAŃ I RATOWNICTWA CIĘŻKO PRACUJĄ, ALE…

Podkreślając, że IMM znajduje się silnie w strefie trzęsień ziemi, İmamoğlu powiedział: „Mamy ponad 3 pracowników i ponad 2 pojazdów w regionie. Mamy w nim bardzo mocne dźwigi. Mamy pojazdy wędrujące po polu wraz z innymi naszymi bardzo potężnymi pojazdami sprzętowymi. Wysłaliśmy ten bardzo zróżnicowany zespół. Przede wszystkim cały czas ciężko pracuje ekipa poszukiwawczo-ratownicza, której liczebność zbliża się do 1.000. Wciąż trwa, ale niestety zbliżamy się do końca.”

MUSIMY ROZWIJAĆ WSPÓŁPRACĘ W TERENIE

İmamoğlu przekazała informacje o trwających pracach służby zdrowia i opieki społecznej w regionie, usługach naprawy infrastruktury İSKİ, przenośnych toaletach i prysznicach, dwóch promach zapewniających schronienie i ewakuację w regionie, służbach weterynaryjnych, mobilnej kuchence i kuchni. 14 gmin Republikańskiej Partii Ludowej w Stambule jest z nami. Podjęliśmy działania koordynacyjne. Przeprowadzamy się z nimi ponownie w Hatay. Oczywiście nie jesteśmy z tego zadowoleni. Staramy się robić to, co możemy, we współpracy z innymi gminami Turcji, zwłaszcza z 11 gminami metropolitalnymi. Na przykład jesteśmy gminą koordynującą Hatay, czego nie ustaliliśmy. AFAD uczynił nas odpowiedzialnymi za Hatay w pierwszej kolejności… Po wypełnieniu naszych obowiązków wobec naszych ludzi, którzy stracili życie, musimy teraz opracować elementy w terenie, takie jak zdrowie, schronienie, potrzeby żywieniowe i niektóre potrzeby fizyczne, w tym edukacja dzieci. Właściwie mówię o zrównoważonej usłudze. Planujemy to na minimum rok” – powiedział.

OCZEKUJE NAJWIĘKSZEGO WSPARCIA ZE STAMBUŁU

Mówiąc: „Dostarczamy pomoc, pielęgnując poczucie współpracy obywateli i koordynując ich w znaczący sposób”, powiedział İmamoğlu, „Mamy miejsca w Yenikapı i Kartal. Do tej pory wzięło w nich udział 20 tysięcy wolontariuszy. Ich liczba będzie rosła i powinna rosnąć. Musimy rozwijać tę solidarność. Oczywiście nie możemy odrobić strat. Jednak spoczywa na nas wielka odpowiedzialność za ten region. Ale jako mieszkaniec Stambułu naszym obowiązkiem jest zaspokajanie dzisiejszych potrzeb w terenie w najpotężniejszy sposób, czyli w Turcji. Oczekują od nas największej potrzeby. Mając tego świadomość, kontynuujemy naszą pracę jako instytucja.

POD KONIEC MIESIĄCA OGŁOSIMY PLAN DZIAŁANIA DLA STAMBUŁU

İmamoğlu odpowiedział na pytanie członków prasy: „Czy rząd powoduje trudności dla gmin elektrociepłowni w regionie trzęsienia ziemi?” w następujący sposób:

„Nie sądzę, aby dyskutowanie o tym dzisiaj publicznie było właściwe. Obecnie mamy instytucję o nazwie AFAD, która koordynuje te prace i jest głównym odpowiedzialnym. Ciężko pracujemy, aby pomóc AFAD w każdy możliwy sposób i będziemy to robić. Oczywiście w przyszłości dokonamy oceny, jakie są braki w funkcjonowaniu lub co powinniśmy zrobić, aby było lepiej. Bo po tej katastrofie, po tych bolesnych i niespokojnych dniach, od momentu kiedy zaczynamy ustalać porządek w biegu życia, jeśli nie porozmawiamy lub nie usiądziemy do stołu, aby nie doświadczyć tych wydarzeń w innych katastrofach, Zrobię to zaproszenie albo sam się zaproszę. Jeśli tego nie zrobimy, w przyszłości czekają nas większe. Jako burmistrz, który wziął na siebie odpowiedzialność mieszkańców Stambułu, nie mogę tego tolerować. Dlatego uważam, że lepiej omówić je we właściwym czasie, a następnie podzielić się nimi z Wami. Teraz, oczywiście, pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl, jest kwestia Stambułu po pokonaniu wielu trzęsień ziemi… Poprzez Agencję Planowania w Stambule, ale za pośrednictwem innych jednostek naszych instytucji oraz poprzez rozszerzenie utworzonego przez nas komitetu naukowego, możemy wykorzystać naszą dotychczasową wiedzę, wraz z badaniami, które prowadziliśmy przez około 4 lata oraz badaniami poprzednimi, w sposób zintegrowany.Pod koniec miesiąca wystąpimy publicznie i ogłosimy nasz plan działania.”

NIE MA JUŻ TOLERANCJI NARODOWEJ

Po przypomnieniu członkom prasy, że IMM nie został zaproszony na spotkania w sprawie katastrofy organizowane przez gubernatora Stambułu i ministerstwa, İmamoğlu powiedział:

„Naród nie może dłużej tolerować niesprawiedliwości. 45 procent tych miast powstało w ciągu ostatnich 22-23 lat. Innymi słowy, po okresie, w którym wzrosło postrzeganie trzęsień ziemi, 45 procent miast, które są obecnie zniszczone, zostało zbudowanych w tym okresie. Czy zrobiliśmy nasze trumny? Społeczeństwo to połowa sukcesu. Wrażliwość społeczeństwa, własność społeczeństwa, własność pracy przez społeczeństwo… Ujawnia się upór trzech, pięciu lub więcej osób. To też nie może być. To też nie może być. Jesteśmy danymi, które uzyskałem i informacjami, które uzyskałem dzisiaj. 50-60 procent miast zostało zniszczonych lub ma zostać zburzonych. Ekrem İmamoğlu Nie mógł uczestniczyć w spotkaniach. Pukamy w te drzwi i wchodzimy. Teraz jest coś, co trzeba zrobić bardzo szybko. Oznacza to zapewnienie ofiarom trzęsienia ziemi bezpiecznego środowiska schronienia. Problem, który ma się rozpocząć szybko w marcu, to biznes bez planowania. Kto wyrządza to zło Hatayowi? To, co nazywasz Hatay, to miasto, w którym masz tysiące lat historii ludzkości, Adıyaman lub Kahramanmaraş. Innymi słowy, zrozumienie, że natychmiast wzniesiemy betonowe budynki bez przedstawiania planu, zniszczyło już 50-60 procent tych budynków. Najpierw planowanie, najpierw projektowanie, socjologia i psychologia chronią żywą kulturę, historię i duchowość ludzi. Zrównoważone zrozumienie, które przenosi te ślady od dziś do jutra. To nie jest miejsce na obiecywanie politycznych przesłań, tyrad politycznych czy wyborów. Zrozumcie to wszyscy. Sugeruję coś przeciwnego. Przy stołach, na których spotykają się krajowe i międzynarodowe doświadczenia naszego kraju, konieczne jest wdrożenie kultury planowania w imieniu miast. Sözcünajpierw ustaw tak. Zacznijmy od tego. Budowa to łatwa praca. Oferty pracy dla wykonawców są łatwe do znalezienia. Są też pieniądze. To są rzeczy, których nie można znaleźć i których nie można zrobić”.

PRAWO DOTYCZĄCE INTERNETU POWINNO BYĆ UWZGLĘDNIONE PRZEZ PRAWO

İmamoğlu, która przyjechała razem z wolontariuszami, którzy od kilku dni pracują w Centrum Logistycznym Yenikapı, powiedziała, że ​​z wolontariuszem o imieniu Turcja. sohbetprzekazał ważne wiadomości. Dzieląc się swoją naganą dotyczącą odcięcia internetu i powrotu uniwersytetów do systemu online w czasie, gdy tureckie wysiłki poszukiwawczo-ratownicze zaczęły się nasilać, İmamoğlu powiedział:

„Kwestia spowolnienia internetu, ta pozycja w jednym z najcięższych momentów wraku, to bardzo bolesna decyzja. Ktokolwiek podjął tę decyzję, ktokolwiek odegrał w niej rolę, powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Co więcej, osobiście byłem świadkiem, jak działa kwestia internetu, zwłaszcza w takiej katastrofie, ponieważ spędziłem tam 5 dni, powiem jeszcze jedną smutną rzecz. Istnienie internetu, kiedy w regionie nie było internetu, wraz z pojawieniem się naszej stacji mobilnej i jej uruchomieniem, wiadomość wysłana z wraku zaczęła kolejno wpadać do kieszeni bliskich. Okazuje się, że ktoś tam mieszka i pisze od wielu godzin. Każdy, kto jest wrogo nastawiony do takiej linii komunikacji, nie ma rozumu. Robi krzywdę temu krajowi i jego mieszkańcom. Istnieją regulacje prawne dotyczące osób nadużywających kanałów. Ale całkowite zamknięcie warunku jest nie do przyjęcia. Spowodowało to również utratę życia. Ci, którzy rok czy dwa temu zobowiązali się, że nie będziemy mieli problemu z komunikacją w przypadku katastrofy, zdecydowanie powinni zdać sprawę opinii publicznej. Musi również zostać pociągnięty do odpowiedzialności prawnej”.

NASZE AKADEMIKI BĘDĄ OTWARTE

„Świat wyruszył z edukacją, aby istnieć i stawać w najtrudniejszych chwilach. Niemcy, o których mówiono, że nie wytrzymają w czasie II wojny światowej, wstały, mówiąc, że mamy uniwersytety. Przejście na system online nie jest zadaniem wszystkich uczelni, należy go natychmiast otworzyć. Musimy rozesłać młodych ludzi z tego regionu do innych części Turcji i zapewnić im kontynuację nauki. Ponieważ „Zdobądź dobre wykształcenie. W tej chwili nie byliśmy w stanie zagwarantować, że będą mieszkać w bezpiecznych domach. Nie mogliśmy, niech zrobi to twoje pokolenie. Musimy powiedzieć: „Nigdy nie rezygnuj z prawdy i dyscypliny”. Mówiono, że szkoły zostaną zamknięte, opuszczą internaty, zamiast wychowywać pokolenia, które nie pójdą na kompromis w sprawie zasad. Nie zamykamy naszych akademików. Nie wypędzimy naszej młodzieży z naszych domów. Codziennie będziemy tu dzwonić, aby otwierać uniwersytety”.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*