W dylemacie parytetu eksporterów

W otwarciu parytetu eksporterów
W dylemacie parytetu eksporterów

Sektory eksportowe, które zaopatrują swój wkład w dolary i realizują eksport w euro, przeżywają ostatnio trudne chwile z powodu negatywnego kursu parytetu euro/dolar.

Parytet euro/dolar, który w lipcu 2021 r. był na poziomie 1,18, w ostatnich dniach kształtował się na poziomie 0,99.

Przemysł konfekcyjny i odzieżowy, który w ciągu ostatniego roku zarobił dla Turcji 1 miliarda dolarów w walutach obcych, dostarcza wszystkie swoje nakłady, zwłaszcza bawełnę, w dolarach oraz eksport do Europy, gdzie ponad 21,5 proc. jej eksportu realizowana jest na bazie euro.

Sektor rybołówstwa i produktów zwierzęcych, który jest największym rynkiem eksportowym krajów europejskich i którego nakłady w całości wyrażono w dolarach, zwłaszcza pasza dla ryb, to kolejny sektor eksportowy, na który niekorzystnie wpływa zmiana parytetu euro/dolar.

Burak Sertbaş, prezes Stowarzyszenia Aegean Ready-to-Wear and Apparel Exporters' Association, stwierdził, że mieli problemy z dostępem do finansowania w 2022 r. że jego wkłady były w dolarach, a przychody z eksportu w euro.

Wskazując, że istnieje również presja na ceny eksportowe ze względu na oczekiwanie recesji w gospodarkach światowych, Sertbaş powiedział: „Oczekiwanie recesji, trudności w dostępie do finansowania i aprecjacja dolara spowodowały, że pozytywna atmosfera w sektorze przekształciła się w negatywne środowisko. W drugiej połowie 2022 roku nasz wzrost eksportu może się zatrzymać, a nawet możemy zaobserwować spadek parytetu. Jako EHKİB, nasz eksport wzrósł ze 3 mln euro do 118 mln euro, przy wzroście o 122% w przeliczeniu na euro w lipcu i spadł ze 11 mln dolarów do 140 mln dolarów, przy spadku o 125 proc. w przeliczeniu na dolar. W nadchodzących miesiącach możemy doświadczyć podobnego obrazu” – powiedział.

Oczekują zwrotu w kierunku Turcji z Dalekiego Wschodu.

Dzieląc się informacją, że Europa importuje z Dalekiego Wschodu w dolarach, Sertbaş dodał, że oczekuje, iż po zmianie parytetu europejscy importerzy będą preferować Turcję zamiast Dalekiego Wschodu i mają nadzieję zrekompensować w ten sposób utratę parytetu.

Fakt, że parytet euro/dolar spadł do poziomu 0,99 i można go postrzegać jako 0,95, powoduje niepokojące oczekiwania w tureckim sektorze akwakultury.

Bedri Girit, prezes Aegean Fisheries and Animal Products Exporters' Association, stwierdził, że chociaż eksport tureckiego sektora akwakultury wzrósł o 2022% w przeliczeniu na euro w okresie styczeń-lipiec 33,5 roku, to utrzymał się na poziomie 20% Dolarowych, podkreślając, że jest on indeksowany do dolara i że obecna sytuacja negatywnie wpływa na konkurencyjność sektora.

Podkreślając, że 65 procent całkowitych wydatków w akwakulturze to wydatki na paszę, Girit powiedział: „Najważniejszym surowcem paszy stosowanym w akwakulturze jest mączka rybna i olej. Ponieważ mączka rybna i olej uzyskane w Turcji nie wystarczają do spełnienia wymogu paszowego, istnieje obowiązek przywozu tych produktów. Jest to również podane w dolarach. W 2021 roku sprowadziliśmy ok. 202,6 tys. ton mączki rybnej i 91,5 tys. ton oleju rybnego. 10 z 7 największych krajów naszego eksportu to kraje europejskie. Fakt, że nasze nakłady są w dolarach, a przychody w euro, spowodował, że sektor stracił zyski. Jako sektory eksportujące mamy duże trudności z dostępem do finansowania. Spodziewamy się, że kredyty redyskontowe zostaną otwarte tak szybko, jak to możliwe.”

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*