Operacja narkotykowa na lotnisku w Stambule

Operacja narkotykowa na lotnisku w Stambule
Operacja narkotykowa na lotnisku w Stambule

Kilogramy narkotyków kokainy, khatu, amfetaminy i konopi indyjskich zostały skonfiskowane podczas operacji przeprowadzonych w zeszłym tygodniu na lotnisku w Stambule przez zespoły celne Ministerstwa Handlu.

Według oświadczenia ministerstwa, cudzoziemiec, który został określony przez zespoły NarkoKİM Dyrekcji ds. Przemytu i Wywiadu Służby Celnej, który przyleciał na lotnisko w Stambule z Ameryki Południowej, a następnie udał się do Izmiru, został oceniony jako ryzykowny. Chociaż podczas przeszukiwania ciała i rzeczy nie stwierdzono żadnych negatywnych skutków, podczas ponownego przeszukania ciała z powodu podejrzanego zachowania osoby zauważono, że w jamie brzusznej jest stwardnienie. Ustalono, że osoba skierowana na badanie wewnętrzne ciała połknęła 85 kapsułek. Stwierdzono, że analizowane kapsułki zawierały kokainę. Zakończono oględziny i skierowano go do prokuratury.

W drugiej operacji niektóre ładunki zostały ocenione jako podejrzane w analizie ryzyka samolotu, który będzie przelatywał z Bliskiego Wschodu do Afryki. Skonfiskowano 96 kilogramów środków odurzających typu khat, zapakowanych w jeden z podejrzanych ładunków, które zostały prześwietlone i szczegółowo przeszukane przez personel NarkoKİM.

Leki znalezione w podszewce sukni ślubnej

W innej operacji skonfiskowano 14 500 amfetamin, ukrytych w podszewce sukni ślubnej, podczas przeszukania podejrzanej paczki zidentyfikowanej podczas rutynowej kontroli przesyłek z zagranicy lub w tranzycie.

W innych przeprowadzonych operacjach podczas przeszukań prowadzonych przez służby celne w wyniku obserwacji 3 podejrzanych wykrytych podczas lotów z krajów afrykańskich skonfiskowano w sumie 10,5 kg konopi indyjskich ukrytych w walizkach.

W ramach prac prowadzonych przy trzech różnych incydentach dotarto również do osób oczekujących przed lotniskiem, a łącznie zatrzymano 4 osoby. Śledztwa w sprawie wydarzeń trwają przed prokuraturą.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*