Operacja narkotykowa na lotnisku w Stambule

Operacja narkotykowa na lotnisku w Stambule
Operacja narkotykowa na lotnisku w Stambule

Około 2 kilogramów kokainy skonfiskowano w dwóch oddzielnych operacjach przeprowadzonych na lotnisku w Stambule przez zespoły organów celnych Ministerstwa Handlu Narkokim.

W ramach zwalczania działań związanych z przemytem narkotyków prowadzonych przez zespoły Dyrekcji ds. Przemytu i Wywiadu na lotnisku w Stambule przeprowadzono analizę ryzyka dla pasażerów podróżujących drogą lotniczą za pośrednictwem Systemu Informacji Wywiadowczej oraz Systemu Powiadamiania Pasażerów przed Przylotem.

W tym kontekście przede wszystkim cudzoziemiec podróżujący samolotem z Baku do Stambułu został uznany za podejrzanego i kontynuowany. Samolot był monitorowany przez Air Tracking System i podjęto środki ostrożności przy miechach, do których samolot miał dokować. Zespoły z Narkokimu przeszukały podejrzanego pasażera i zabrały bagaż innego pasażera należącego do lotu Meksyk-Stambuł, a także torby, które były z nim.

Podczas kontroli bagażu pasażera oddanego pod samolot za pomocą psów wykrywających narkotyki; W wyniku nadmiernej reakcji psów wykrywających narkotyki na walizkę osoby, w workach wykryto podejrzane zagęszczenie, które poddano skanowaniu rentgenowskiemu. Około 30 kilogramów kokainy zostało skonfiskowane podczas przeszukania walizki tej osoby przez zespoły Służby Celnej Narkokim.

W drugiej operacji przeprowadzonej przez zespoły Służby Celnej Narkokim zespoły, które podpisały bardzo ciekawe pojmanie, oceniły jako podejrzanego pasażera, który jechał tranzytem z Panamy do Turcji, a następnie do Nigerii. Podejrzenia ekip, które poszukiwały torby na ramię i kosmetyczki należącej do podejrzanego cudzoziemca, nie poszły na marne. Podczas przeszukania torby pasażera skonfiskowano około 6 kilogramów kokainy, ukrytej w książkach dla dzieci i produktach kosmetycznych.

Podczas gdy 2 osób zostało zatrzymanych w 5 odrębnych operacjach, śledztwa sądowe w sprawie tych incydentów trwają.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*