Podwodni komandosi nurkują 200 dni w roku

Podwodni komandosi nurkują 200 dni w roku
Podwodni komandosi nurkują 200 dni w roku

Podwodne zespoły poszukiwawczo-ratownicze (SAK), składające się z komandosów w Erzurum, nie tylko przychodzą z pomocą ofiarom powodzi i lawin w 8 województwach, ale także zapewniają wyjaśnienie zdarzeń kryminalistycznych poprzez odnalezienie osoby zaginionej lub dowodów przestępstwa.

Zespoły SAK pracujące w ramach Dowództwa Żandarmerii Wojewódzkiej, a także Erzurum, Erzincan, Gümüşhane, Bayburt, Ardahan, Kars, Rize i Artvin na swoich obszarach odpowiedzialności za znajdowanie osób zagubionych w powodziach i lawinach lub znajdowanie osób, które straciły swoje żyje w strumieniach, tamach, stawach i zbiornikach wodnych o dużym przepływie, zajmuje się odnajdywaniem zwłok zagubionych w stosach, wrzucanych tam elementów zbrodni oraz dowodów.

Wyposażony w specjalny sprzęt, wyselekcjonowany spośród komandosów o ponadprzeciętnej sile fizycznej i umiejętnościach, zespół składa się z wysokiej rangi żołnierzy, a dzięki rygorystycznemu szkoleniu, zwłaszcza nurkowemu, pokonuje pod wodą wszelkiego rodzaju misje.

Ekipy SAK, które ze względu na swoje faktyczne obowiązki i wyszkolenie spędzają na nurkowaniu około 365 dni po 200 dni w roku, noszą specjalne ubrania i sprzęt do poszukiwań pod wodą podczas takich imprez. W tych poszukiwaniach zespoły SAK pomagają wymiarowi sprawiedliwości w wyjaśnianiu zdarzeń kryminalistycznych, odnajdując osobę lub zwłoki, które zaginęły pod wodą, a także dowody lub elementy kryminalne, które mają duże znaczenie w wyjaśnieniu zdarzeń kryminalistycznych i przekazaniu ich do organów sądowych.

W poszukiwaniu dowodów pod wodą Zespół, który kieruje się zasadą, że każdy kontakt pozostawia ślad, jest gotowy do służby 7 godziny na dobę, prowadząc szkolenia i ćwiczenia pod wodą w określonych okresach.

Biegną, by pomóc ofiarom klęsk żywiołowych

Zespół, który jest na czele działań poszukiwawczo-ratowniczych w przypadku klęsk żywiołowych, takich jak powodzie i lawiny, przychodzi z pomocą poszkodowanym i bierze udział w operacjach wymagających specjalnego sprzętu, doskonałej fizyki i umiejętności. Zespoły SAK regularnie wykonują ćwiczenia w rzeczywistych warunkach terenowych i pogodowych, aby jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki iw tym zakresie trenują również na basenach olimpijskich.

Zespoły SAK, których czas przebywania pod wodą zmienia się w zależności od natężenia przepływu i temperatury wody, mogą przebywać pod wodą od 15 minut do godziny podczas nurkowań w strumieniach, stawach lub lodowatych wodach. Zespół, który może prowadzić działania poszukiwawczo-ratownicze do 42 metrów pod wodą, w razie potrzeby dysponuje również zdolnościami poszukiwawczo-ratowniczymi na morzu.

Zgodnie ze scenariuszem szukali w wodzie ciał i dowodów.

Ekipy SAK, które prowadziły szkolenie nurkowe oraz poszukiwawcze i ratownicze w basenie na terenie Okręgowej Dyrekcji ds. Katastrof i Ratownictwa Erzurum, przeprowadziły wiertło w celu odnalezienia osoby, która została zabita i wrzucona do wody zgodnie ze scenariuszem.

Na polecenie zastępcy dowódcy Zespołu SAK, starszego podoficera żandarmerii, starszego sierżanta Cihana Demirhana, drużyny ubrały się w specjalne ubrania, zabrały sprzęt i zanurkowały na obszarze 50 mXNUMX, który szacowany jest na ofiarę, wrzucony do stawu po zabiciu według scenariusza. Nurkowie SAK, którzy przeszukiwali ten obszar metodą okrężną, przeszukiwali pod wodą centymetr po centymetrze i w krótkim czasie znaleźli ślady incydentu. Zespoły jeden po drugim identyfikowały dowody w wodzie, następnie umieszczały je w specjalnie zabezpieczonych, odpornych na przestępstwa pudłach i wyciągały je na powierzchnię.

Zespoły, które zarejestrowały miejsce zbrodni kamerami wyposażonymi w najnowszą technologię, kontynuowały poszukiwania ciała zgodnie ze scenariuszem.
Zespoły, które pływały i przeszukiwały w sposób okrężny obszar, w którym znajdowały się elementy przestępcze, wykryły zwłoki w pobliżu miejsca, w którym zostały zrzucone elementy przestępcze.

Tim, który zabezpieczył ten obszar, aby dowody nie zginęły, włożył ciało pod wodę do worka na zwłoki i wydobył je na powierzchnię, a po drobiazgowych poszukiwaniach dowodów w tym samym obszarze opuścił basen i zakończył trening .

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*