Przywódcy 30 państw członkowskich NATO, w tym Turcji, spotkają się jutro, aby omówić sytuację po rosyjskim ataku na Ukrainę i długoterminowe stanowisko NATO w Europie Wschodniej.
Prezydent Recep Tayyip Erdoğan weźmie również udział w Szczycie Przywódców NATO, który odbędzie się w kwaterze głównej NATO w Brukseli w Belgii.
Oczekuje się, że prezydent Ukrainy Władimir Zełenski wygłosi przemówienie, łącząc się ze spotkaniem przez telekonferencję i zażąda strefy zakazu lotów poprzez zakup systemów obrony powietrznej od NATO.
Na spotkaniu na szczycie o nadzwyczajnej jakości w porządku dziennym przywódców są wydarzenia po ataku Rosji na Ukrainę.
W swoim oświadczeniu zapowiadającym szczyt sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział: „Będziemy rozmawiać o skutkach rosyjskiej inwazji na Ukrainę, naszym silnym poparciu dla Ukrainy oraz dalszym wzmocnieniu odstraszania i obrony NATO w obliczu nowej rzeczywistości w naszym kraju”. bezpieczeństwo." użył sformułowania.
Od listopada 2021 roku NATO reagowało na wzmożoną rozbudowę wojskową Rosji na granicy z Ukrainą i zaczęło zwiększać swoją obecność w Europie Wschodniej. Działania te przyspieszyły po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego.
W szczególności wzmocniono wielonarodowe jednostki bojowe w krajach bałtyckich iw Polsce. Do regionu wysłano również dużą liczbę samolotów bojowych i okrętów wojennych. Wojska stacjonowały także w Rumunii, gdzie NATO nie posiadało wcześniej jednostki bojowej.
Według informacji, które Stoltenberg przekazał dwa tygodnie temu, w ramach działań podjętych przeciwko Rosji, w Europie Wschodniej iw jej pobliżu znajduje się 130 odrzutowców NATO w stanie wysokiej gotowości, 200 okrętów z dalekiej północy po Morze Śródziemne i tysiące dodatkowych żołnierzy.
NATO po raz pierwszy w swojej historii zmobilizowało Siły Odpowiedzi po napięciach z Rosją. Wreszcie, na posiedzeniu ministrów obrony NATO, które odbyło się 16 marca, omówiono długoterminową pozycję Sojuszu w Europie Wschodniej.
Bądź pierwszy i skomentuj