Operacja od żandarmerii do podejrzanych o cyberatak

Operacja przeciwko podejrzanym o cyberatak ze strony żandarmerii
Operacja przeciwko podejrzanym o cyberatak ze strony żandarmerii

Obcokrajowiec, który przez zespoły Dyrekcji Oddziału Dowództwa Żandarmerii Prowincjonalnej Stambułu ds. Zwalczania przemytu i przestępczości zorganizowanej (KOM) neutralizuje firmy prowadzące transakcje giełdowe i forex online na platformach międzynarodowych za pomocą cyberataków na ich konta z ich systemami operacyjnymi i żąda pieniędzy szantażem i groźbami ponownego otwarcia systemów. rozpoczęto pracę, aby złapać ludzi.

Po technicznej i fizycznej obserwacji, która trwała około 3 miesięcy, zespoły określiły adresy używane przez członków syryjskiej organizacji kierowanej przez ANEA.

W poszukiwaniach prowadzonych przez zespoły prowadzące jednoczesne operacje pod 19 różnymi adresami w prowincjach Stambuł, Bursa, Gaziantep i Sanliurfa, 1 milion 850 tysięcy euro i 1 milion 200 tysięcy dolarów, 30 złotych bransoletek, 31 złotych bransoletek, 7 złotych naszyjników. Maszyna do liczenia pieniędzy, tablet, 6 telefony komórkowe, 22 komputerów, w tym 10 laptopów, 12 dysków twardych, 10 pendrive'ów, 11 urządzenie nagrywające, zajęto 1 linii telefonicznych, zatrzymano 250 podejrzanych.

Obcokrajowcy ANEA, AN, AA, RA, AS, SA, AE, MAH, WS, AA, AA, FA i M.İ.R. Zostali aresztowani przez sędziego w budynku sądu Bakırköy, dokąd zostali przeniesieni po działaniach w żandarmerii.

Zarobili od 40 800 do XNUMX XNUMX $ w trzy minuty

W dochodzeniach przeprowadzonych przez zespoły żandarmerii ustalono, że podejrzani zajęli konta firm i unieruchamiali je, wydali polecenia kupna i anulowania w krótkim czasie (około 1500) oraz opóźnili aktualizację cen firmy, że hakerzy za granicą dokonywali transakcji bez zwracania uwagi, wchodząc na konta firm za pomocą programów do podłączania komputerów stacjonarnych, i dzięki tym transakcjom zarobili od 3 do 40 tysięcy dolarów w ciągu 800 minut.

Wybierali osoby, które nie były na czarnej liście

Warto również zauważyć, że podejrzani, którzy wykryli luki w zabezpieczeniach firm, otworzyli wiele rachunków ze wskazanej firmy i jako cel wybrali osoby, których nazwiska nie znalazły się na czarnej liście banków i instytucji finansowych.

Stwierdzono, że podejrzani, którzy złożyli wniosek o zaprzestanie cyberataków w zamian za odblokowanie osób, których konta zostały zablokowane i zapłacenie dużej kwoty okupu, sprzedali otrzymane instrumenty inwestycyjne po niskich cenach za wysokie kwoty.

W międzyczasie ustalono, że osoby, które chciały stworzyć fałszywą stronę internetową i aplikację firmy będącej celem organizacji i chciały otworzyć konto użytkownika za pośrednictwem tej firmy, przeprowadziły atak typu „phishing”, zmuszając do wpłacania pieniędzy na fałszywe konta.

Podczas badania materiałów zajętych w wyniku operacji, w wiadomości przesłanej przez lidera organizacji ANEA do kierownika organizacji: „Ceny akcji zostały spisane, kupuj i sprzedawaj od zaraz po tych cenach”. Okazało się, że wydał instrukcje w formularzu.

Ostrzeżenie ze strony żandarmerii

W ostrzeżeniu żandarmerii podkreślono, że firmy powinny uzyskać obsługę w porozumieniu z profesjonalną firmą zajmującą się cyberbezpieczeństwem, aby zapobiegać ewentualnym cyberatakom i incydentom oszustw.

Odnosząc się do konieczności ciągłego sprawdzania systemów bezpieczeństwa ewidencjonowanych rachunków, żandarmeria zażądała powiadamiania służb bezpieczeństwa o żądaniu pieniędzy poprzez groźby i szantaż w wyniku podejrzanych transakcji.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*