Metro w Hongkongu i mikrobiom

Jednym z ważnych problemów życia i pracy w dużych miastach jest transport publiczny. Wielu pracowników korzysta z pojazdów transportu publicznego, zwłaszcza z systemów kolei lekkiej, zwłaszcza w dużych miastach, takich jak Stambuł, gdzie możliwość dostępu, a nawet wsiadania do pojazdu transportu publicznego w godzinach rozpoczęcia i wyjścia z pracy jest odrębną sztuką.

Lekka kolej i inne pojazdy transportu publicznego nie tylko przewożą ludzi. Wraz z setkami tysięcy ludzi faktycznie przenosi ich mikrobiom i tysiące mikroorganizmów pozostawionych przez nich w pojazdach.

Szczególnie w miesiącach, w których zarazki są intensywne, nawet odległość oddechowa jest pełna i niezbyt dobrze wentylowana, często podróżuje się w zatłoczonych pojazdach transportu publicznego i grypie itp. Niewielu z nas nie jest narażonych na choroby. Nowe badanie przeprowadzone w metrze w Hongkongu ujawniło naturę tych mikrobiomów.

Naukowcy pobrali próbki bakterii i drożdży od osób podróżujących rano, w dzień i wieczorem każdą z 8 linii metra w Hongkongu, które miały kontakt z uchwytem i wnętrzem pojazdu przez około 30 minut.

Zgodnie z wynikami badania, podczas gdy każda linia ma swój własny charakterystyczny mikrobiom rano, wszystkie one mieszają się razem w ciągu dnia, a wieczorem mikrobiom sieci transportowej staje się prawie taki sam na wszystkich liniach. Naukowcy odkryli, że zarówno mikroorganizmy, jak i przenoszone przez nie geny oporności na antybiotyki mieszają się w sieci metra i swobodnie tam krążą. Uderzające jest to, że w mikrobiomach analizowanych w badaniu znajdują się również szczepy lekooporne.

Badanie jest bardzo ważne, jeśli chodzi o ujawnienie ważnych ustaleń dotyczących rozprzestrzeniania się oporności na antybiotyki w transporcie publicznym w zatłoczonych miastach i wskazanie środków, które należy podjąć. Pojazdy przewożące tłumy służą jako punkty zapalne, w których mieszają się mikrobiomy, a geny oporności na antybiotyki mogą być przenoszone z jednego organizmu do drugiego.

Źródło: www.evrensel.net

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*