Zarzut pobicia muzyka Gülşaha Erola w metrze w Stambule

Muzyk Gülşah Erol w swoim przesłaniu z konta społecznościowego w Stambule Kadıköy Twierdził, że został pobity przez policję przy wejściu do metra.

Erol powiedział, że chociaż powiedział, że jest muzykiem, uderzył się w dłonie i ramiona i przeklął go, a wiolonczela w pudełku została zepsuta: „Włożyli mój instrument jako bombę, a mnie w pokoju, ogłaszając mnie terrorystą”. powiedziany.

`` Wczoraj mogłem umrzeć ''
Erol pisze na swoim koncie na Instagramie: „2 sierpnia wczoraj zostałem pobity przez 2 policjantów. Kadıköy Przy wejściu do metra. Zamknęli mój instrument w pokoju, ogłaszając bombę terrorystą. Byłem zakuty w kajdanki, bity i kopany w kółko. Uderzyli mnie w twarz turecką flagą, mówiąc, że jesteśmy obywatelami tego kraju, czy ja? Mój muzyk był bardziej poobijany, kiedy powiedziałem, proszę, zwróćcie uwagę na moje ręce i ręce. Ludzie tacy jak ja powinni opuścić ten kraj, a ludzie tacy jak ja i ja byli zdrajcami. Grozili, że wsadzą mnie do więzienia, znieważyli całą moją rodzinę słowami, które nie zostaną wypowiedziane. Rezultatem jest moje życie, które jest czyste, z moim sercem, moja wolność, ale moja droga płonie ... Nie umieściłem zdjęć zniszczeń w moim ciele, ponieważ jest tak źle, nawet tyle powinienem pokazać, na co byłem narażony w tym kraju. Jestem muzykiem! Jestem artystą, który pracuje w tym kraju. Czy na to zasługuję? Zwróć uwagę na muzyków, przyjaciół artystów, nawet jeśli podchodzą do ciebie z obrazą i atakują, zamykaj się i trzymaj się od nich z daleka. Wszędzie boli, podbródek, oczy, twarz, nogi i ramiona bolą, ale moje serce najbardziej boli. Mogłem umrzeć wczoraj…

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*