Taksówki chcą nowej mobilności w YHT Nowa Ankara

Taksówkarze chcą telefonów komórkowych na nowej stacji YHT w Ankarze: taksówkarze, którzy przenieśli swoje przystanki obok nowo otwartej stacji YHT, podjęli działania. Twierdząc, że pasażerowie też są ofiarami, taksówkarze chcą kieszeni na 20 pojazdów przed dworcem.

Wraz z oddaniem do użytku niedawno stacji YHT, zmieniła się lokalizacja postoju taksówek, który znajduje się na tym samym terenie od około 50 lat. Z tego powodu taksówkarze, którzy stwierdzili, że nie mogą zabierać pasażerów z nowej stacji YHT, zostali ukarani przez policję, ponieważ czekali na pasażerów na ulicy. Handlowcy, którzy skarżyli się, że przez długi czas nie mogą prowadzić działalności, udali się do Ankary Publicznej Izby Samochodowej i Kierowców Rzemieślników, która nie mogła znaleźć rozwiązania swojego problemu. Około 100 taksówkarzy, którzy chcieli spotkać się z prezesem Izby Zaferem Şenerem, nie mogło się z nim spotkać i przed salą wybuchła awantura. Stwierdzając, że od 50 lat zarabiają na chleb jako Gar Taxi bez żadnych problemów, prezes Durak, Mehmet Savaş, powiedział: „Po otwarciu dworca dużych prędkości zaczęliśmy płacić 23 TL dziennie za taksówkę, którą firma zażądał od nas. Miesięczne opłaty taksówek to łącznie 70 tysięcy lirów. Zgodziliśmy się zapłacić te 70 tysięcy lirów i dogadaliśmy się z firmą. Jednak w związku z tym, że nasz postój taksówek jest opóźniony, nie możemy odebrać pasażerów wychodzących z dworca. Kiedy wychodzimy na ulicę, policja nakłada na nas mandat. Chcemy kieszenie na 20-25 pojazdów, w których nasze taksówki mogą czekać przed stacją YHT. Bo nie możemy w żaden inny sposób dogonić pasażerów wychodzących z pociągu” – powiedział.

POKÓJ AWARYJNY
Stwierdzając, że podjęli działania w ostateczności, Savaş powiedział: „Pasażerowie opuszczający stację również są ofiarami. Ponieważ nie możemy podejść do stacji. Jednak nasz przystanek jest właśnie tutaj. Co się dzieje tym razem? Załamani są również klienci opuszczający stację. Na koniec chcieliśmy, aby nasz głos został usłyszany, podejmując działania. Wzywamy stąd wszystkie władze, prosimy je o pomoc w imię Allaha. Chyba nasz pokój to za mało. Gdyby komora była skuteczna, nie byłoby takiej potrzeby”.

ZNAJDZIEMY ROZWIĄZANIA
Zafer Şenel, prezes Generalnej Izby Handlowców Motoryzacyjnych i Kierowców w Ankarze, powiedział: „Będziemy szukać rozwiązań problemu naszych handlowców. Znajdziemy rozwiązanie tego problemu, negocjując z odpowiednimi miejscami” – powiedział.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*