Poziom zbawienia przekraczający zbuntowany obywatel

Wyzwolenie przejazdu kolejowego wywołało bunt obywateli: Prace nad linią kolei dużych prędkości Konya-Karaman, której fundamenty położono w 2014 roku, wciąż nie zostały zakończone. Przejazd kolejowy Kurtulus, przez który przed rozpoczęciem prac przejeżdżało dziennie 1800 pojazdów, jest zamknięty od 18 miesięcy. Przy bramie, gdzie zginęła jedna osoba, nie ma znaku ostrzegawczego. Mieszkańcy regionu i handlowcy chcą jak najszybszego usunięcia ich skarg.
Podstawę linii kolei dużych prędkości Konya – Karaman położono w 2014 roku. W związku z pracami część przejazdów kolejowych została zamknięta dla ruchu. Jednym z nich jest przejazd kolejowy Kurtuluş, przez który przed rozpoczęciem prac dziennie przejeżdża średnio 1800 pojazdów. Fakt, że brama była zamknięta przez 18 miesięcy, wywołał reakcję mieszkańców regionu. Właściciele sklepów i mieszkańcy są zaniepokojeni brakiem tablicy ostrzegawczej w rejonie prowadzącym do ulicy. Ich obawy są uzasadnione, ponieważ w ostatnich miesiącach w wypadku drogowym zginęła jedna osoba. Szczególnie osoby starsze i dzieci mają trudności z przechodzeniem przez tory. Aby ostrzec mechanika, zawieszono jedynie tabliczkę w postaci „jest przejazd kolejowy, gwizdek”. Trasa staje się jeszcze bardziej niebezpieczna w godzinach wejścia i wyjścia ze szkoły oraz w czasie modlitwy.

3 WARSZTATY ZAMKNIĘTE
Fatih Akpınar, jeden z okolicznych handlarzy, powiedział, że od 15 lat szyje gotowe ubrania, a praca na kolei spadła o 25 procent. Stwierdzając, że prace, które rozpoczęły się 18 miesięcy temu, miały zostać zakończone w 2016 r., ale nadal nie zostały ukończone, Akpınar powiedział: „Wygląda na to, że też nie zostaną ukończone. Ponieważ przejazd kolejowy jest zamknięty, pojazdy nie przejeżdżają z tej ulicy, tylko z drugiej strony. W przeszłości gęstość była dość duża, teraz jest odwrotnie. Handlowcy przed nami pracowali przez 9 lat i musieli zamknąć z powodu spadku obrotów. Chcemy, aby ten problem został jak najszybciej rozwiązany” – powiedział.

„NIE ZACHOWANO ŚRODKÓW BEZPIECZEŃSTWA”
Mehmet Erdoğan, jeden z handlarzy w dystrykcie Arif Bilge, powiedział: „Wykopano dół o szerokości około 12 metrów i głębokości 5 metrów. W związku z tym nie podjęto żadnych środków bezpieczeństwa. Napisałem niezbędne petycje do odpowiednich instytucji, ale nie otrzymałem odpowiedzi i nie podjęto żadnych środków bezpieczeństwa. Wykopaliska znajdują się 10 metrów od meczetu. „Z wiatrem wnętrze meczetu jest wypełnione kurzem i trudno nam się modlić” – powiedział.

„BYŁO JAK MUR BERLIŃSKI”
Wyjaśniając, że w ciągu 18 miesięcy musiał wydać swoje oszczędności na dzieci ze względu na spadek pracy, Mehmet Erdoğan powiedział: „Przed rozpoczęciem pracy sprzedawałem tysiąc chlebów dziennie, teraz liczba ta spadła do 300. Mój dzienny obrót wynosił około 2 tys. lirów, teraz jest to maksymalnie 800 lirów. Jesteśmy tu od 1980 roku. Nie spotkaliśmy się wcześniej z takim problemem. W przeszłości ludzie z sąsiedztwa przychodzili do nas z prośbą o pożyczkę i byliśmy w stanie jej udzielić, ale teraz nie możemy. Pacjenci w nagłych wypadkach są opóźnieni w pójściu do szpitala. Pani w pracy miała zawał serca, karetka przyjechała za jakieś pół godziny. Bo przejazd kolejowy jest zamknięty. Przełęcz Wyzwolenia była jak mur berliński w Niemczech” – powiedział. Bayram Coşkun, który jest biznesmenem minibusów na linii Kurtuluş, powiedział, że z powodu prac dwa pojazdy nie mogły przejechać ulicą na trasie pociągu, zamieniła się ona w drogę jednopasmową, nie było znaku ostrzegawczego, ich czas została utracona w wyniku wydłużenia trasy linii o dwa kilometry. Mieszkańcy, którzy doświadczają wielu utrudnień w związku z pracami, apelują do władz o jak najszybsze zakończenie prac.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*