Ołówek, po którym przejeżdża pociąg. Decydując się na realizację innej pracy na Targach Miniatur, artysta w ciągu 9 godzin zdołał przeciągnąć pociąg przez pióro najmniejszą igłą, jaką udało mu się znaleźć.
Artystka Cindy Chinn, która jest uczestniczką odbywających się co roku Targów Miniatur, zdecydowała się w tym roku wziąć udział z produktem innym niż pozostałe jej miniatury. Artystka, która od kilku lat przygląda się wyszczerbionym ołówkom i grafitom, po raz pierwszy podjęła próbę tej pracy. Długopis, który znalazł w swoim sklepie, zamienił w ciekawe dzieło sztuki.
Korzystając z wydrukowanej próbki do skalowania swojego pierwszego projektu, artysta po 9 godzinach pracy w towarzystwie najmniejszej igły, jaką znalazł oraz lampy ze szkłem powiększającym, był w stanie zbudować swój pociąg.
Bądź pierwszy i skomentuj