Nie można go złamać

Nie może opuścić stacji, gdzie spędza lata: Mehmet Duygulu, 35, który pracował jako szef pociągu w TCDD w Gaziantep, a po 89 latach przeszedł na emeryturę, tęskni za swoim zawodem na historycznej stacji Karkamış.

Koleje Państwowe Republiki Turcji (TCDD) po tym, jak przeszedł na emeryturę rezydencję Karkamış w starym dworcu kolejowym, którzy nadal mieszkają z mężem Mehmetem w duchu, pragną wyeliminować przewijanie samochodów zawodu.

Duygulu: - „Garda Byłem świadkiem historii setek ludzi. Po przejściu na emeryturę nie mogłem opuścić pociągów i stacji, które są częścią mojego życia ”.

1990-letni Duygulu, ojciec pięciorga dzieci, który przeszedł na emeryturę z instytucji, w której w 5 roku pracował jako szef pociągu, mieszka ze swoją żoną Ayşe Duygulu w kwaterach na stacji Karkamış.

Duygulu, który nadal wynajmuje mieszkanie w rezydencji TCDD, aby nie trzymać się z dala od swojego zawodu i pociągów, które kochał od lat, odnawia swoje wspomnienia, odwiedzając historyczną stację Karkamış każdego ranka.

Duygulu, korespondent AA powiedział, mimo nalegań swoich dzieci nie może złamać straży, powiedział.

Duygulu stwierdził, że był świadkiem wielu historii życia na stacji podczas jego pracy, powiedział:

„Pochodzę z rodziny rolniczej z Gaziantep. Pracowałem 35 lat w rodzinie kolejowej, do której dołączyłem w młodym wieku. Odszedłem na emeryturę ze stacji Karkamış jako szef pociągu w 1990 roku. Ta linia rozciąga się od Stambułu do Bagdadu. Garda Byłem świadkiem historii setek ludzi. Po przejściu na emeryturę nie mogłem oderwać się od pociągów i stacji, które są częścią mojego życia. Nadal tu zostajemy, wynajmując mieszkanie za 100 TL miesięcznie ”.

Duygulu stwierdziła, że ​​jej zawód przerodził się w pasję, że nadal mieszkają w kwaterach, w których spędziła lata, a jej mąż każdego ranka wysyła ją z domu, jakby „szła do pracy”.

  • „Brakowało mi dźwięku pociągu”

Stwierdzając, że swoje pragnienie zawodu próbuje spełnić wędrując między wagonami, Duygulu powiedział, że podróż na stację Karkamış nie odbyła się od 2011 roku, kiedy rozpoczęła się wojna domowa w Syrii i powiedział: „Od lat zaczynaliśmy dzień od dźwięku pociągu, a kończyliśmy na odgłosie pociągu. Ze względu na znane wydarzenia w Syrii nie można wykonywać wypraw. Obecnie jest tu zupełnie cicho. „Chciałbym, żeby stacja wróciła do swoich dawnych czasów, ponieważ przegapiłem dźwięk pociągu” - powiedział.

Urzędnicy TCDD stwierdzili, że zakwaterowanie zostało przyznane głównie personelowi, a Duygulu pozostał w kwaterach do wynajęcia po przejściu na emeryturę.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*