Kryzys strajkowy w Europie

Kryzys strajkowy w transporcie w Europie: Taksówkarze w głównych stolicach i metropoliach Europy rozpoczęli strajk, aby zaprotestować przeciwko firmom oferującym usługi taksówkarskie przez Internet.

Strajkowali kierowcy taksówek w Rzymie, Paryżu i Berlinie, a także słynne czarne taksówki w Londynie. Strajk dotyczył kalifornijskiego Ubera, który oferuje usługi taksówkowe za pośrednictwem swojej aplikacji na smartfony.

Stwierdzono, że firma Uber pojawiła się po tym, jak ogłoszono, że ma jedną z największych wartości dla firmy technologicznej, która właśnie weszła na rynek, o wartości 12 miliardów euro.

Niemiecki nadawca DW przypomniał, że oddana do użytku w 2009 roku aplikacja Uber umożliwia bezpośrednią komunikację z pojazdami, a na świecie jest wiele firm oferujących tego typu usługi.

Podczas gdy taksówkarze w Berlinie i Hamburgu zdecydowali się na formowanie konwojów, na drogach Francji w ramach tej usługi ruszyło 10 tys. taksówek lub motocykli.

Stwierdzono, że taksówkarze pracujący w tradycyjny sposób mogą odbierać tylko tych pasażerów, którzy wcześniej dokonali rezerwacji, a klient nie może zatrzymać taksówki po drodze lub nie.

Stwierdzono, że kierowcy, którzy nie mają licencji, nie muszą płacić 240 tys. euro, które taksówkarze powinni dać za licencję.

Taksówkarze, którzy również strajkowali w Rzymie, stolicy Włoch, obniżyli ceny swoich konkurentów, biorąc 10 euro za przejazd. W Mediolanie taksówkarze strajkowali przez cały dzień. Zablokował również ruch z powodu tworzenia konwojów w Hamburgu.

Oprócz strajku kolei w Paryżu do strajku przyłączyły się pociągi jadące na przedmieścia Paryża, a na drogach jadących na lotnisko Orly i Charles de Gaules oraz wjeżdżających do Paryża od wczorajszego ranka w stolicy ustawiały się kilometrowe kolejki.

Kierowcy i użytkownicy kolei mieli szczególnie trudną środę, zwłaszcza w Paryżu. Podwójny strajk kolei i taksówek spowodował wielkie poruszenie w stolicy.

Trwający od wtorkowego wieczoru strajk pociągów popierają cztery związki zawodowe.

Wezwanie związków zawodowych do protestu przeciwko proponowanej reformie kolei, która ma w przyszłym tygodniu zgromadzić pod jednym dachem w całym kraju dwie różne administracje i przedsiębiorstwa kolejowe, sparaliżowało życie w stolicy.

Francuskie federacje taksówkarzy protestują przeciwko nieuczciwej konkurencji. Taksówki odjeżdżające z lotnisk Charles De Gaulle i Orly w Paryżu spowodowały długie kolejki przy wjazdach do miasta.

Taksówki zaczęły gromadzić się przed ostatnim miejscem zbiórki, Wieżą Eiffla.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*