Skrypt metra Ahmet Hakana Gökçeki oszaleje!

Artykuł Ahmeta Hakana o metrze doprowadzi Gökçeka do szału! Niekończące się skandale w metrze w Ankarze znalazły się tym razem w felietonie pisarza Hürriyet Ahmeta Hakana. Ahmet Hakan, który skrytykował „zakazane” ogłoszenia w metrze w Ankarze, gdzie zabroniona jest także gra na gitarze i śpiewanie po pocałunku, naśmiewał się z burmistrza Meliha Gökçeka.

Hakan napisał w swoim artykule zatytułowanym „Nasze metro jest małe, ale nasz spiker jest bardzo dobry”:

W DWÓCH stucentymetrowym metrze w Ankarze jest „spiker”, który stale przekazuje obywatelom poprawki.

Nieposkromiony…
Usilnie…
*
Kiedy w dwustucentymetrowym metrze dziewczyna i chłopak zbliżają się do siebie trochę...
„Nasz” spiker natychmiast wkracza z wściekłością i ogłasza:
„Wow! Ludzie! Przestrzegajmy zasad moralnych... Przestrzegajmy tych, którzy tego nie robią.
*
Kiedy młody chłopak w dwustucentymetrowym metrze zaczął brzdąkać na gitarze, skandując „Wieczory śródziemnomorskie” czy coś w tym rodzaju…
„Nasz” spiker natychmiast ogłasza komunikat przerywający wyścig:
„W metrze, rodaku, nie wolno grać na gitarze”.
*
Czasami nie można powstrzymać się od myśli: „To dobrze, że Melih Gökçek jest zajęty innymi sprawami, więc metro w Ankarze ma tylko dwieście centymetrów długości”.
Wyobrażać sobie:
Gdyby metro w Ankarze było jak metro w Tokio...
Ilu „spikerów” byłoby potrzebnych do tej długości?
Hafazanallah! Hafazanallah!

Źródło: www.gazetciler.com

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*