Pracuj ponownie na linii kolejowej

Sekretarz Generalny BTS Nazım KARAKURT powiedział: „W tym roku krew kolejarzy nadal płynie na kolei. Tylko w tym roku w wypadkach kolejowych rannych zostało ponad 20 kolejarzy. W wypadkach przy pracy zginęło 4 kolejarzy
2 stycznia 2012 r. Kahraman Maraş, Aziz ŞENSOY,
15 stycznia 2012 Ankara-Erkan ÇİMEN,
24 stycznia 2012 Sivas-Yalinkaya Adem DOĞAN,
Po tych trzech zgonach w styczniu İbrahim TOZLUK, pracownik przedsiębiorstwa zajmującego się utrzymaniem linii kolei dużych prędkości, został ranny między linią kolei konwencjonalnej a linią kolei dużych prędkości w lokalizacji Eskişehir-Hasanbey 9 maja około godziny 23.00:XNUMX i został zabrany do szpitala, ale zmarł w drodze. Przede wszystkim składamy kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego.
Każdego dnia budzimy się z wiadomościami o pracownikach, którzy w wyniku wypadków przy pracy tracą życie w różnych zakładach pracy i branżach. Wiadomości takie jak śmierć 11 pracowników spalonych w namiocie na placu budowy centrum handlowego w Esenyurt i śmierć 5 pracowników TEDAŞ w stawie zaporowym Erzurum stały się częścią codziennego życia. Po raz kolejny jesteśmy świadkami, że te zgony, które nie są wypadkami, ale raczej morderstwami przy pracy, są postrzegane przez władzę polityczną i jej biurokratów jako „los” oraz że każde morderstwo nazywa się „losem” i że te morderstwa związane z pracą Próbuje się je legitymizować duchowością. Premier powiedział, że „śmierć jest wpisana w los tej pracy” w przypadku górników, którzy zginęli, Minister Pracy powiedział, że katastrofa w Esenyurt to „…nie wypadek, ale los”, a Minister Spraw Wewnętrznych zamierza scena katastrofy na stawie zaporowym, próbująca „odwrócić się” od obywatela, który przyszedł do niego z prośbą, a jego gra przy bębnach i dudkach zdradza podejście rządu do tego procesu.
Podobny proces ma miejsce w naszej branży i na kolei w związku z morderstwami w miejscu pracy, które zamieniają cały kraj w krwawą łaźnię. Wypadki kolejowe i morderstwa przy pracy zaczęto postrzegać jako los najbezpieczniejszego środka transportu na świecie, jakim jest kolej. Licznik zgonów i wypadków stał się niemożliwy do prowadzenia. Zlikwidowano istniejącą kolej i bezpieczeństwo kolei. Oprócz wypadków kolejowych, które są czymś oczywistym, podobnie jak wypadków drogowych, które mają miejsce na autostradach, coraz większą popularnością cieszą się także wypadki przy pracy.
Te fakty, które wyrażaliśmy od lat, wreszcie zaczęły pojawiać się w raportach dotyczących prac restrukturyzacyjnych, które spowodowały rozpoczęcie takiego procesu na kolei. W projekcie „raportu o lukach” przygotowanego w ramach „Pomocy technicznej na rzecz reformy kolei w Turcji” z najnowszymi finansami UE: Stwierdzono, że obecne praktyki biznesowe generalnie nie spełniają standardów bezpieczeństwa, które powinny obowiązywać w nowoczesnej kolei oraz w dokonanej analizie aktualnej sytuacji w systemie kolei konwencjonalnej TCDD, bezpieczeństwo techniczne Stwierdzono, że systemy te nie są dostępne w dużej części sieci.
Ustalenie to ujawnia także, kto jest odpowiedzialny za dotychczasowe wypadki kolejowe i morderstwa w miejscu pracy. To także wyznanie dyrekcji kolei.
Fakt, że niedawne morderstwa zawodowe skupiają się na pracownikach pracujących na kolei w niepewny sposób, ukazuje odpowiedzialność tych, którzy przewidują „kolej bez kolejarzy” w świetle prawa kolejowego i tych, którzy je wcielają w życie, a także daje wskazówki, co będzie się działo w bliska przyszłość.
To zarząd kolei, zwłaszcza rząd, zarządza kolejami od 10 lat, ale zamiast podejmować niezbędne środki ostrożności pomimo wszystkich ofiar śmiertelnych, swoimi praktykami restrukturyzacyjnymi sprzyja wypadkom i ofiarom śmiertelnym. Przedawnienie może uchronić ich przed karą. Ale nigdy nie unikną potępienia w sumieniu publicznym.
Inne związki i stowarzyszenia, które działają na kolei i nie wypowiadają się przeciwko tym zgonom, są co najmniej tak samo odpowiedzialne jak zarząd kolei.
W rezultacie te zgony nie są wypadkami, ale zabójstwami przy pracy. Odpowiedzialni za te morderstwa to ci, którzy tłumaczą je przeznaczeniem. Wzywamy rząd, Ministerstwo Transportu i kierownictwo TCDD do zaprzestania tych morderstw i położenia kresu praktykom likwidacji i podwykonawstwa na kolei pod nazwą restrukturyzacji i wykonywania większej pracy mniejszą liczbą ludzi.
Mówimy dość i zachęcamy, aby kolej nie była drogą do śmierci.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*