Kontrowersje wokół ceny Borderlands 4

Wraz ze wzrostem cen gier nowej generacji, cena Borderlands 4 stała się tematem debaty wśród graczy. Jednak założyciel Gearbox Software Randy Pitchford zwiększył ciekawość, argumentując, że gra jest warta każdego grosza. Pitchford odpowiedział na krytykę polityki cenowej szczerym oświadczeniem, podkreślając, że rozumie trudności, jakie miał w przeszłości przy zakupie gier, ale że tak naprawdę liczy się „oferowana wartość, a nie etykieta”.

Borderlands 4: Czy gra naprawdę jest warta swojej ceny?

Pitchford zauważył, że dyskusje o cenie nowej gry zwykle dotyczą najpopularniejszych gier. Według niego, bez względu na cenę, Borderlands 4 udowodni swoją wartość zawartością, jaką zaoferuje graczom. Standardowa edycja gry będzie dostępna za 69,99 USD, natomiast edycje Deluxe i Super Deluxe będą zawierały dodatkową zawartość i różnicę w cenie.

Najbardziej uderzającym szczegółem jest Borderlands 4 Gra nie będzie opierać się na modelu usług na żywo ani na rozbudowanych mikropłatnościach. Pitchford podkreślił, że nowa gra będzie pełnoprawną, jednorazową grą premium. Stwierdzono, że chociaż w przyszłości będzie oferowana dodatkowa zawartość, główny pakiet obiecuje kompletne doświadczenie samo w sobie.

Pitchford składa ambitną obietnicę: „Dużo więcej niż zapłaciliśmy”

Dla tych, którzy uważają, że cena gry jest wysoka, Pitchford podaje przykłady innych popularnych gier o podobnych cenach: „Nawet 80-dolarowa gra Mario Kart World wydaje się warta swojej ceny” Pitchford stwierdził, że jest przekonany, że Borderlands 4 spełni oczekiwania w ten sam sposób, „Każdy otrzyma znacznie więcej, niż zapłacił” Mówił stanowczo:

Borderlands 12, którego premiera zaplanowana jest na 5 września na PlayStation 4, Xbox Series X|S i PC, ma na celu dostarczenie fanom serii mocnych wrażeń zarówno pod względem ceny, jak i zawartości. Rozpoczęło się odliczanie, aby sprawdzić, czy gra udowodni swoją wartość, jak obiecał Pitchford.