Astronauci uwięzieni w kosmosie zbliżają się do powrotu do domu po 9 miesiącach

Rakieta Falcon 9 wystartowała wczoraj wieczorem z pokładu amerykańskiej firmy SpaceX, przybliżając astronautów uwięzionych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej o krok do powrotu do domu po dziewięciomiesięcznym oczekiwaniu.

Butch Wilmore i Suni Williams wystartowali z Ziemi na pokładzie samolotu Boeing Starliner latem ubiegłego roku i mieli powrócić osiem dni później. Jednakże Starliner został uznany za niebezpieczny ze względu na usterkę w systemie ciśnieniowym.

Start Falcona 9 planowany był na czwartek, ale został przełożony z powodu awarii.

SpaceX i NASA wystrzeliły Falcona-9 wczoraj wieczorem, około 7:XNUMX czasu lokalnego. Na pokładzie statku kosmicznego Dragon znajduje się czteroosobowa załoga, która ma zastąpić Wilmore'a, Williamsa i dwóch innych astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Według najnowszych informacji NASA wszystko idzie zgodnie z planem i statek kosmiczny Dragon oddzielił się od rakiety Falcon-9.

Oczekuje się, że sonda Dragon dotrze do stacji kosmicznej dziś wieczorem, a jeśli misja się powiedzie, astronauci powinni wrócić do domu w środę.