6 Więcej historycznych artefaktów wywiezionych z Turcji do USA wróciło do ojczyzny

Historyczny artefakt przywieziony do USA z Turcji zamarzniętej na jej ziemie
6 Więcej historycznych artefaktów wywiezionych z Turcji do USA wróciło do ojczyzny

9 historycznych artefaktów składających się z 6 sztuk, wywiezionych z Turcji do USA, zostało zwróconych podczas ceremonii, która odbyła się w Muzeum w Antalyi. Dzięki wspólnej pracy Biura Prokuratora Okręgowego na Manhattanie, Amerykańskiej Jednostki Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Wywiadu (HSI), Dyrekcji Generalnej ds. Dziedzictwa Kulturowego i Muzeów Ministerstwa Kultury i Turystyki, dyrekcji muzeów w Antalyi i Burdur, Radcy ds. i Generalnej Dyrekcji Promocji, starożytne miasta w Anatolii były plądrowane i plądrowane.Posąg Lucjusza Werusa, figurkę Attisa, figurkę Apollona, ​​idola typu Cephea, płytkę z duver terakota i 4-częściowy sarkofag kolumnowy, które przemycono do USA, zostali sprowadzeni do Turcji.

W Muzeum w Antalyi podpisano umowę na dostawę z udziałem ministra kultury i turystyki Mehmeta Nuri Ersoya oraz ambasadora USA w Ankarze Jeffry'ego Flake'a.

„Nie pozwoliliśmy im odejść przez pół wieku”

W swoim przemówieniu minister Ersoy powiedział, że zebrali się ze względu na powrót artefaktów, które przed laty opuściły ich ziemie, na miejsce, do którego należą, w ramach ważnych starań i zasady praworządności.

Stwierdzając, że przebieg każdego ze zwróconych artefaktów jest inny, Ersoy podkreślił, że od pół wieku śledzą artefakty wyrwane z ziemi, do której należą.

Ersoy przypomniał, że grupa rzeźb z brązu na wystawie otwartej w USA w 1967 r. została uznana za pochodzenia tureckiego, ale nie wiadomo, gdzie one przynależą, i kontynuowała następująco:

„Jale Inan Hodja, który starał się udowodnić, gdzie należą te artefakty, dowiedział się o innej rzeźbie z brązu znalezionej w Burdur w latach 1970. Kiedy porównuje omawiany posąg z egzemplarzami, które widział w USA, rozumie, że jego początki sięgają starożytnego miasta Bubon, znajdującego się w granicach naszego miasta Burdur. Następnie rozpoczął wykopaliska w okolicy i dopasował rzeźby na wystawie do napisów na cokołach posągów, które znalazł w okolicy. Ta praca jest uznawana na całym świecie. Ale wszystkie te wysiłki nie wystarczą, aby dzieła powróciły do ​​naszego kraju”.

Zauważając, że dziennikarz i pisarz Özgen Acar, badacz, który przeprowadził ważne badania w celu wykrycia nielegalnie przesiedlonych dóbr kultury, brał udział w badaniach naukowych Jale Hodja z dowodami kryminologicznymi, Ersoy zauważył, że te jasne dane nie były wystarczające, aby Turcja uzyskała wyniki.

Ersoy zwrócił uwagę, że wynikało to z niemożności nawiązania wówczas niezbędnej współpracy międzynarodowej.

„Wykonaliśmy bardzo skrupulatną pracę”

Minister Ersoy podkreślił, że pochodząca z I i II wieku n.e. statua przedstawiająca cesarza Lucjusza Werusa jest dziełem niezwykle imponującym pod względem artystycznym.

Ersoy stwierdził, że dowiedzieli się, że prokuratura okręgowa na Manhattanie prowadziła dochodzenie we współpracy z amerykańską jednostką bezpieczeństwa wewnętrznego i wywiadu w czasie, gdy postanowili ponownie otworzyć akta Bubona pomimo negatywnych wyników na przestrzeni lat, i że skupili wszystkie swoją energię w tej sprawie przez ponad rok.

„Wykorzystaliśmy aktualne dane uzyskane w wyniku badań zarówno Jale Inana, jak i Özgena Acara, przeprowadziliśmy wywiady z mieszkańcami wioski, znaleźliśmy stare i oryginalne zdjęcia oraz wykorzystaliśmy dokumenty w archiwum organów ścigania. prof. Dr. Nasze argumenty naukowe wzmocniliśmy dokumentacją przygotowaną przez Ertekina Doksanaltı. Pracowaliśmy bardzo skrupulatnie i stworzyliśmy setki stron teczek. Poproszono nas o porównanie śladów pozostawionych na podstawie posągu z długością stopy posągu. Nasi eksperci z Muzeum Burdur, ściśle współpracując z naszym Działem Przemytu, odnowili pomiary i udokumentowali pracę zdjęciami. Potwierdziliśmy, że pomiar stopy posągu i pomiar, który wykonaliśmy w okolicy, są zgodne. Po tej wiadomości nic nie stało na przeszkodzie, aby artefakt powrócił na ziemie, do których należy”.

Ersoy, który dowiedział się, że sarkofag kolumnowy pochodzący z Perge znajduje się również w Muzeum w Kassel w Niemczech, stwierdził, że Ministerstwo podejmowało próby w latach 1970., ale badania nie przyniosły żadnych rezultatów.

Stwierdzając, że nie wystarczy naukowo udowodnić, że artefakt należy do Perge, oczekuje się również udowodnienia, że ​​został zabrany nielegalnie, Ersoy powiedział: „Zaczęliśmy znowu pracować. Po zwróceniu sarkofagu nasz Departament ds. Przeciwdziałania Przemytowi i Dyrekcja Muzeum w Antalyi przeprowadziły wspólne badanie, które miało stanowić podstawę naszych akt. Zgłosiliśmy się do osób, które mogą posiadać informacje na ten temat, zarówno pod względem wieku, jak i miejsca zamieszkania. Naukowo prof. Dr. Otrzymaliśmy raporty od Ramazana Özgana. Kiedy te starania zbiegły się z ustaleniami zespołu Manhattan, przeszliśmy ważny etap w procesie naszej współpracy. Ten sarkofag, który prawdopodobnie został pocięty na kawałki dla łatwiejszego transportu, znajduje się teraz na ziemi, do której należy. Szybko przystąpimy do prac niezbędnych do renowacji sarkofagu”. powiedział.

"Jestem taki szczęśliwy"

Zauważając, że artefakty przywiezione z powrotem do Turcji pochodzą pierwotnie z Balıkesir, Afyonkarahisar i Burdur, Ersoy powiedział, że artefakty zostały zwrócone na ziemie, do których należały, w ramach śledztwa zakończonego po przekazaniu informacji i dokumentów do USA.

Ersoy powiedział: „Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być świadkiem i wspierać zakończenie przynajmniej części trwającego pół wieku procesu i widzieć wkład tych aktywów w dziedzictwo kulturowe naszego kraju. Chciałbym podziękować pułkownikowi Matthew Bogdanosowi, agentowi specjalnemu HSI Robertowi Mancene, ekspertom prokuratury Apsara Iyer i Danielowi Healeyowi za skrupulatną koordynację tego procesu”. wykorzystał jego wypowiedzi.

Ambasador USA w Ankarze Jeffry Flake oświadczył, że podpisali umowę o ochronie dziedzictwa kulturowego między jego krajem a Turcją i powiedział: „Zwieńczyliśmy podpisem przywiezienie artefaktów wywiezionych z kraju przez przemytników. To się nie skończy. powiedział.

Ambasador Flake wraz z Ministrem Kultury i Turystyki Mehmetem Nuri Ersoyem wzięli udział w ceremonii zwrotu, która odbyła się w Muzeum w Antalyi pomnika Lucjusza Werusa, statuetki Attisa, statuetki Apollona, ​​idola typu Kapaka, talerza z duver z terakoty i 4-częściowego sarkofagu kolumnowego, które zostały splądrowane ze starożytnych miast w Turcji i przemycone do USA.

Stwierdzając, że Turcja ma bardzo imponujące dziedzictwo kulturowe, Flake powiedział, że cieszy się, że dzięki staraniom artefakty wróciły do ​​ojczyzny.

Zwrócone prace

Fragmenty sarkofagu kolumnowego z okresu rzymskiego pochodzące ze starożytnego miasta Perge w Antalyi datowane są na lata 140-150 ne. Fragmenty sarkofagu są uważane za wyjątkowe, ponieważ bohaterowie tacy jak Herakles, Tezus i Achilles są pokazani razem w przedstawionych na nich scenach.

Wiadomo, że podczas nielegalnych wykopalisk prowadzonych w budynku Sebasteion w starożytnego miasta i został nielegalnie wywieziony za granicę.

Marmurowy „bożek typu kura”, datowany na wczesną epokę brązu, jest jedną ze schematycznych postaci kobiecych powszechnie spotykanych w zachodniej Anatolii w III tysiącleciu pne.

Anatolijskie pochodzenie statuetki Attisa, przedstawionej w pozycji siedzącej, należącej do okresu hellenistycznego III wieku pne, zostało ustalone na podstawie krytycznych badań stylistycznych. Według mitologii frygijskiej i greckiej Attis jest postrzegany jako kochanek, żona lub syn bogini-matki Kybele, aw niektórych źródłach jako kapłan.

Posąg Apolla z okresu rzymskiego, 1-2 pne. wiek jest datowany.

Płyta z terakoty należąca do wioski Burdur Düver pochodzi z okresu frygijskiego.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*