Zarzucano, że minister spraw zagranicznych Mevlüt Çavuşoğlu podniósł głos przeciwko swojej szwedzkiej odpowiedniczce Ann Linde na szczycie NATO w Berlinie i powiedział, że jest zaniepokojony swoją „polityką feministyczną”.
Podczas gdy sprzeciw Turcji wobec Finlandii i Szwecji o członkostwo w NATO trwał nadal, twierdzono, że minister spraw zagranicznych Mevlüt Çavuşoğlu podniósł głos przeciwko szwedzkiej minister spraw zagranicznych Ann Linde na szczycie NATO, który odbył się w miniony weekend.
Na spotkaniu w Berlinie Çavuşoğlu nie tylko przedstawił warunki przyjęcia przez Turcję propozycji członkostwa, ale także „podniósł głos” przeciwko swojej szwedzkiej odpowiedniczce, Ann Linde. Trzech dyplomatów NATO określiło te chwile jako „wstydliwe”.
Inny dyplomata NATO, opisując napiętą atmosferę w niemieckim Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Berlinie, powiedział: „To był dla nas historyczny moment, a Çavuşoğlu powiedział, że czuje się niekomfortowo z „polityką feministyczną” Linde i że przyniosła ona wiele dramatu”. Tymczasem dyplomaci woleli uspokoić sytuację milczeniem.
Wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na delikatność sprawy, dyplomata powiedział: „Próbowaliśmy zrozumieć, czego chciał nasz turecki kolega, czyli czego naprawdę chciał. To było zawstydzające” – powiedział.
To krępujące dla dziennikarza, który napisał tę historię.