Ciekawa historia niemieckich okrętów podwodnych sprowadzonych na Morze Czarne drogą lądową

Hitler stracił okręty podwodne
Hitler stracił okręty podwodne

W czasach, gdy II wojna światowa toczyła się na pełnych obrotach, Adolf Hitler, który zamienił Europę w ognisko, zwrócił oczy na wschód, a następnie na ZSRR czy Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. 22 czerwca 1941 roku około trzech milionów niemieckich żołnierzy zaatakowało ZSRR. Na tym froncie celem były bogate zasoby naturalne, zwłaszcza ropa naftowa. W tej operacji, którą nazwano Barbarossa, Adolf Hitler był przekonany, że tylko atakiem wojsk lądowych doprowadzi Rosjan do pięt.

Niemcy szybko zajęli wybrzeże Morza Czarnego i posunęli się aż do Taupse. Ale na Morzu Czarnym nie było niemieckich sił morskich, które mogłyby kontrolować wybrzeże i chronić szlaki zaopatrzeniowe.

Türkiye nie korzystał z cieśnin

Wejście do Morza Czarnego zostało zamknięte, a przełęcz znalazła się w rękach Turcji, która w czasie II wojny światowej była neutralna. Zgodnie z konwencją z Montreux Turcja zamknęła cieśniny Dardanele i Stambuł, które są jedynymi drogami dostępu do Morza Czarnego, dla statków wojskowych. Położył pod wodą linie magnetyczne, aby uniemożliwić tajne przejście okrętów podwodnych, które poruszały się cicho i głęboko. Rząd niemiecki zwrócił się do Turcji, aby najpierw otworzyła cieśniny dla statków podwodnych. Odpowiedź Turcji była negatywna.

Tym razem Niemcy chcieli kupić własne tureckie okręty podwodne Atılay, Saldıray i Yıldıray. Rząd turecki, zdecydowany trzymać się z dala od wojny, również odrzucił tę prośbę, co rzuciłoby cień na jego neutralność.

Adolft Hitler planował sprowadzić okręty podwodne na Morze Czarne z odległości 3 tysięcy 500 kilometrów!

Opcje dla Niemców były na wyczerpaniu. Zdesperowani Niemcy postanowili zrealizować szalony plan. Okręty podwodne miały być transportowane drogą lądową z Morza Północnego na Morze Czarne. Trasa z bazy morskiej w Kilonii do portu w Konstancy w sprzymierzonej Rumunii oznaczała łącznie 3 kilometrów po europejskich rzekach. Sześć okrętów podwodnych miało zostać zdemontowanych i przetransportowanych kawałek po kawałku!

Ciekawa historia niemieckich okrętów podwodnych sprowadzonych z lądu nad Morzem Czarnym
Ciekawa historia niemieckich okrętów podwodnych sprowadzonych z lądu nad Morzem Czarnym

Na tę niezwykłą podróż Niemcy wybrali Typ 2, jeden z najmniejszych i najlżejszych okrętów podwodnych marynarki wojennej. Przede wszystkim do tej misji specjalnej wybrano 2 okrętów podwodnych typu 6 B klasy. Transport okrętów podwodnych U-30, 9, 18, 19, 20 i 23, zwanych 24. Flotyllą Okrętów Podwodnych, wymagał złożonej serii operacji wymagających wiedzy inżynierskiej. Chociaż statki były niewielkich rozmiarów, nie można ich było transportować w jednym kawałku. Dlatego Niemcy postanowili w pierwszej kolejności zdemontować okręty podwodne. Zdemontowane części umieszczano na specjalnie przygotowanych barkach do holowania przez holowniki. Cały ten proces trwał 11 miesięcy!

Okręty podwodne zostały najpierw sprowadzone z Hamburga do Drezna przez kanał Kaiser-Wilhelm i Łabę, stamtąd autostradą do Ingolstadt, a stamtąd do Grazu i Konstancy przez Dunaj i opuszczone do Morza Czarnego.

Wiosną 1942 roku pierwszą grupę 3 okrętów podwodnych przetransportowano częściami podwodnymi, rzekami Łabą i Dunajem. Na 300-kilometrowej odległości między dwiema rzekami okręty podwodne posuwały się drogą lądową. Transport 6 niemieckich okrętów podwodnych do rumuńskiego portu w Konstancy trwał 11 miesięcy.

Niemieckie okręty podwodne zatopiły na Morzu Czarnym 26 sowieckich okrętów

Od października 1942 roku ponownie zmontowane okręty podwodne wypływały na niebezpieczne, szalejące wody Morza Czarnego. Niemieckie okręty podwodne przeprowadziły 1 operacji w ciągu półtora roku i zatopiły 56 sowieckich statków o łącznej masie 45 426 ton. 26 z tych okrętów podwodnych stały się bezużyteczne, a 3 z nich utknęły na Morzu Czarnym.

Niemieckie okręty podwodne
Niemieckie okręty podwodne

Chociaż sukcesy okrętów podwodnych zakończyły dominację Rosji na Morzu Czarnym, był to sukces spóźniony. Rozpoczęła się zagłada wojsk niemieckich na lądzie, a wojna była już dawno przegrana. Latem 1944 r. Rumunia przeszła na stronę wojny. Armia radziecka wkroczyła do Konstancy, jedynej bazy okrętów podwodnych, i zniszczyła trzy z sześciu okrętów podwodnych: U6, 9,18 i 24.

3 okręty podwodne U19, 20 i 23 pozostały bez portu i wsparcia. Rudolf Arendt, dowódca U23, jednej z łodzi podwodnych uwięzionych na Morzu Czarnym, porównał ich sytuację do kotów w worku.

Blue Passion spotkał się z dowódcą U23 Rudolfem Arendtem. Niemcy ponownie skontaktowali się z rządem tureckim, aby zapobiec wpadnięciu okrętów podwodnych w ręce Sowietów. Tym razem chcieli dostarczyć swoje okręty podwodne w zamian za zwrot personelu. Reakcja Turcji, która jest wrażliwa na bezstronność, ponownie była negatywna.

Nadszedł rozkaz zatopienia okrętów podwodnych!

Wielki admirał Karl Dönitz, który awansował na dowódcę marynarki wojennej, zrozumiał, że nie ma innego wyboru. Wysłał rozkazy dowódcom okrętów podwodnych, aby zatonęli i wylądowali w Turcji. Zgodnie z rozkazem żołnierze mieli udać się na południe na ziemie anatolijskie i nawiązać kontakt z niemieckimi okrętami na Morzu Egejskim.

3 okręty podwodne spotkały się 9 września 1944 r. w pobliżu tureckiego wybrzeża. Dowódcy ustalili punkty, w których zatopią swoje okręty podwodne. U19 Karadeniz Ereğli, U20 Sakarya został zatopiony u wybrzeży Karasu. Miejscem, które Rudolf Arendt wybrał dla U23, były wernisaże Ağvy.

Lądujący żołnierze niemieccy zostali wkrótce schwytani

Prawdziwe trudności dla niemieckich marynarzy zaczęły się później. Marynarze wylądowali w kraju, którego nigdy nie znali. Nie trzeba było długo czekać na dostrzeżenie jasnowłosych, niebieskookich żołnierzy w krótkich spodniach, którzy zostali podzieleni na grupy. Zostali złapani dzień po wylądowaniu.

Türkiye opiekowało się swoimi sojuszniczymi żołnierzami niemieckimi podczas I wojny światowej. Niemcy gościli przez 2 lata w specjalnym obozie najpierw w Beyşehir, a następnie w Isparcie. Żołnierze, którzy przebywali w Beyşehir przez 8 miesięcy i płacili miesięczną pensję przez Kızılay, również przyczyniali się do codziennego życia. Niektórzy pracowali jako lekarze w szpitalach, inni produkowali buty, a jeszcze inni naprawiali zepsute maszyny w fabrykach i warsztatach.

Wojna, która zamieniła świat w krwawą łaźnię, zakończyła się we wrześniu 1945 roku. Niemieckie okręty podwodne wraz z innymi żołnierzami internowanymi w Turcji zostały wysłane pociągiem do Izmiru w lipcu 1946 r., a następnie statkiem do Włoch. Żołnierze, których na mocy porozumienia pokojowego przekazano Amerykanom, we wrześniu 1946 r. po przesłuchaniu w obozie jenieckim Dachau pod Monachium w Niemczech wrócili do domów.

Okręt podwodny U20 znaleziony w 1994 roku

Niemymi świadkami tej historii są okręty podwodne zalegające w nieznanych miejscach u wybrzeży Zonguldak Ereğli, Sakarya Karasu i Kocaeli Bağırganlı. Pierwszym, który przerwałby to milczenie, byłaby łódź podwodna U20. U20 został znaleziony w 2 roku przez statek poszukiwawczo-ratowniczy tureckiej marynarki wojennej TCG Kurtaran, 1994 mile od dystryktu Karasu w Sakarya. Tożsamość statku ustalił również badacz Selçuk Kolay. Okręt podwodny leży na głębokości 26 metrów jako niemy świadek wojny.

U23 był ostatnim okrętem podwodnym, który dotarł do Morza Czarnego. Zatopił 1943 okrętów w ciągu 1944 miesięcy od czerwca 15 r., kiedy rozpoczął służbę, do września 7 r., kiedy został zatopiony. Pełnił obowiązki patrolowe w rejonie Sewastopola, Batumi i Noworosji. TCG Akın dokonał ważnego zapisu w historii świata tym odkryciem 2 lata temu. Odkrycie U20 po U23 przyniosło do porządku dziennego jedną z najbardziej niezwykłych historii drugiej wojny światowej.

U19 Okręt podwodny czeka na odkrycie

U3, jeden z 19 okrętów podwodnych leżących na tureckim wybrzeżu, czeka na odkrycie gdzieś u wybrzeży Zonguldak Ereğli.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*