Kobiety z Izmiru wzywają rząd do konwencji stambulskiej

Wezwanie kobiet z Izmiru do kontraktu w Stambule do rządu
Wezwanie kobiet z Izmiru do kontraktu w Stambule do rządu

Kobiety w Izmirze wyszły na ulice, aby wprowadzić w życie Konwencję Stambulską, która jest ważna dla ich życia i praw. Kobiety, które zgromadziły się przed Alsancak ÖSYM, zabrały głos, mówiąc: „Konwencja stambulska trzyma nas przy życiu, nie poddajemy się”. W wydarzeniu wziął udział burmistrz gminy Izmir Metropolitan. Tunç SoyerUczestniczyła w nim również żona Neptuna Soyera oraz małżonkowie burmistrzów niektórych gmin powiatowych.

Podobnie jak w wielu prowincjach Turcji, kobiety z Izmiru wyszły dziś na ulice, aby wyrazić swoją reakcję na dyskusje dotyczące unieważnienia Konwencji Stambulskiej, której celem jest ochrona kobiet przed wszelkimi formami przemocy. Przedstawicielki organizacji kobiecych, związków zawodowych i organizacji pozarządowych oraz wiele kobiet, które zgromadziły się przed Alsancak ÖSYM, złożyły oświadczenie prasowe, aby ich głos został wysłuchany, któremu towarzyszyło hasło „Konwencja stambulska utrzymuje nas przy życiu, my nie zrezygnować” i oklaski. Podkreślając, że tylko w lipcu zmarło 36 kobiet, kobiety powiedziały: „My, kobiety, nadal będziemy stać razem i razem walczyć o realizację naszych praw. Walki kobiet nie można zatrzymać. Dyskusje na temat konwencji stambulskiej powinny zostać natychmiast zakończone. „My, kobiety, chcemy żyć” – powiedziała.

W wydarzeniu wziął udział burmistrz gminy miejskiej Izmir. Tunç Soyerżona Neptuna Soyera, Karşıyaka Öznur Tugay, żona burmistrza Cemila Tugay, matka burmistrza Çiğli Utku Gümrükçü, Nilgün Gümrükçü, Bayraklı Żona burmistrza Serdara Sandala, Aylin Sandal, żona burmistrza Foça Fatiha Gürbüza, Seçil Gürbüz, żona burmistrza Menemena, Serdara Aksoya, Dilek Aksoy, żona burmistrza Çeşme, Ekrem Orana, Nuriş Oran, burmistrz Menderes Mustafa Kayalar, jego żona Aslı Kayalar i zastępca burmistrza gminy İzmir Mustafa Özu żona slu, Müyesser Özuslu również uczęszczał. 14 osób zostało zatrzymanych w awanturze, która wybuchła po tym, jak policja nie zezwoliła kobietom na marsz. Kobiety protestowały przeciwko zatrzymaniu swoich koleżanek siadając. Po komunikacie prasowym grupa opuściła teren spotkania.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*