Dbaj o opony, które nie ruszają się podczas wybuchu epidemii

Spójrz na opony, które nie poruszają się podczas epidemii
Spójrz na opony, które nie poruszają się podczas epidemii

Gigant oponiarski Pirelli ostrzega, aby sprawdzić opony przed bezpieczną jazdą, jeśli samochód nie poruszał się przez dłuższy czas. Niektóre kontrole możesz wykonać samodzielnie, ale niektóre z nich muszą zostać wykonane przez specjalistę od opon. Autoryzowani dealerzy Pirelli są gotowi sprawdzić Twoje opony i ich ciśnienie, abyś mógł bezpiecznie wyruszyć w drogę.

Z drugiej strony eksperci Pirelli zalecają zwrócenie szczególnej uwagi na następujące kwestie dotyczące opon:

Opony należy sprawdzić wzrokowo pod kątem wybrzuszeń lub uszkodzeń, które mogą wystąpić na skutek długiego postoju samochodu lub warunków pogodowych. Dodatkowo należy sprawdzić nietypowe stany, takie jak uszkodzenia, przecięcia, zużycie lub spęcznienie i dokręcić pokrywki zaworów.

Ciśnienie w oponach i kole zapasowym należy mierzyć profesjonalnymi przyrządami, najlepiej u sprzedawcy opon. W ten sposób zapewnione zostaną optymalne osiągi i bezpieczeństwo, a jednocześnie zwiększona zostanie oszczędność paliwa przy prawidłowych oporach toczenia.
Jeśli samochód nie był poruszany przez dłuższy czas, należy zwrócić uwagę na wibracje, które mogą być odczuwalne na kierownicy. Jeżeli drgania te nie ustąpią po przejechaniu kilku kilometrów, należy jak najszybciej oddać pojazd do specjalisty.
Jeśli Twój pojazd nadal ma opony zimowe, powinieneś zmienić je na letnie. Przy temperaturach powyżej +7 stopni konstrukcja i wzór opon zimowych nie są przystosowane do warunków letnich. Może to prowadzić do zmniejszenia zużycia paliwa, zużycia opon i problemów z osiągami. Używanie opon zimowych w okresie letnim powoduje pogorszenie się ich konstrukcji i niespełnienie przez nie swoich funkcji w kolejnym sezonie zimowym. W sezonie letnim, gdy temperatura jest wysoka, szczególnie przy hamowaniu z ABS (100-0 km/h), opony letnie pokonują krótszy dystans o ponad 40 procent w porównaniu do opon zimowych.

Agencja prasowa Hibya

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*