Metrobus sparaliżował ruch nagich obywateli na drodze

metrobus
metrobus

Nadzy obywatele sparaliżowali ruch na drodze Metrobus: Nagi obywatel, który wjechał na Metrobus Road drogą Avcılar E-5, próbował popełnić samobójstwo. Domniemany narkoman wskoczył nago przed rozpędzony metrobus i na chwilę zablokował drogę. Kilka wściekłych osób kopiących osobę, która chciała umrzeć, wywołało reakcję otoczenia.

Nadzy obywatele sparaliżowali ruch na drodze Metrobus

Kiedy nadzy obywatele wjeżdżający na drogę metrobusową w Stambule Avcılar zablokowali ruch, wywołało to reakcję mieszkańców. Kiedy zatrzymał się ruch na drodze Metrobus i E-5, kilka wściekłych osób kopnęło osobę, która zablokowała przód nagiego metrobusu. Zarzucano, że osoba, o której mowa, była narkomanem i wybrała tę drogę, by popełnić samobójstwo. Atak kopniakiem na osobę, która chciała popełnić samobójstwo, wywołał reakcje.

REAKCJA NA KICKERA

Obywatele, którzy wysiedli z metrobusu, zareagowali na nagą osobę. Ludzie wokół zareagowali, gdy jeden z mieszkańców podszedł do nagiego obywatela i kopnął go.

OBYWATELE SĄ ZSZOKOWANI

W Avcılar osoba, która nago wskoczyła na drogę metrobusu i położyła się przed metrobusem, zaszokowała mieszkańców. Kiedy metrobus zatrzymał się w ostatniej chwili, obywatel, który podszedł do ocalałej osoby, kopnął nagą osobę.
W incydencie, który miał miejsce w pobliżu przystanku metrobusu Avcılar Şükrübey, niezidentyfikowana osoba wskoczyła nago na drogę metrobusu. Wydarzenie, które zszokowało okolicznych mieszkańców, zostało odzwierciedlone w kamerach telefonów komórkowych.

ATAKOWANY LATAJĄCYM KICK

Na obrazach odbitych na kamerach widać, że osoba nagle wskoczyła na drogę metrobusu. Osoba, która powoduje ciekawe chwile, leży naga przed metrobusem. W tym czasie dwa metrobusy, które były w drodze, natychmiast się zatrzymały.
Obywatele wysiadający z metrobusu reagują na widok nagiej osoby. Jeden z obywateli podchodzi do nagiej osoby i kopie ją. Tajemnicza osoba, która ledwo umknęła napastnikom, uciekła później między pojazdami i zgubiła trop.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*