Bursaray znów się zepsuł, woźnica wyciągnął pasażerów z wagonu krzycząc: Wczoraj w Bursie znowu odbyły się klasyczne chwile. Stare metro jadące w stronę Emku miało opóźnienie. To, co wydarzyło się później, nie wymagało słów…
Wagony ze „złomem” z Bursy nadal są ofiarami obywateli!
Kilkudziesięcioletnie stare wagony, zwłaszcza te używane w kierunku Emek i nazywane złomem, psują się niemal codziennie, mieszkańcy Bursy utknęli na drogach, a nerwy są napięte!
Wczoraj ponownie spóźnił się stary wagon metra jadący w stronę Emku.
Kiedy dotarł, był zapakowany po brzegi.
Mieszkańcy Bursy musieli podróżować na ludziach, mając trudności nawet z oddychaniem.
Niektórzy pasażerowie nagrywali te chwile sekunda po sekundzie...
A po chwili jak zawsze zepsuło się metro!
Przesiadka do innego pociągu w Organize Sanayi. Część pasażerów krytykowała kierowcę przez okno. Obywatele zareagowali, mówiąc: „Dlaczego nie zgłosicie awarii i że taka sytuacja się powtarza? Czy nie jest to twoim obowiązkiem?” wyraził to swoimi słowami.
Następnie kierowca zamknął okno i skierował się w stronę pasażerów, którzy nie opuścili metra. Krzyknął i wyciągnął ich.
Jakiś czas temu zdjęcia z Bursaray przypominające program „Survivor” zostały uchwycone kamerą, co wywołało ostre reakcje, zwłaszcza w mediach społecznościowych.
Bądź pierwszy i skomentuj