Mówił Ibrahim Çivici, pracownik kolei, który nie mógł wyjechać na wakacje

Mówił İbrahim Çivici, pracownik kolei, który nie mógł wyjechać na wakacje: Po refleksji mediów, że nie mógł wyjechać na wakacje przez dwadzieścia lat, kolejarz İbrahim Çivici, dla którego rozpoczęto kampanię podpisów w mediach społecznościowych, powiedział: „Ja był bardzo wzruszony, byłem bardzo zaskoczony. Dziękuję moim ludziom, tym, którzy pomogli” – powiedział.

Historia robotnika İbrahima Çivici, który czuwa nad bezpieczeństwem kolei, pokonując dziennie 15 kilometrów, poruszyła wszystkich. İbrahim Çivici, pracownik kolei, który wywarł wpływ na miliony, odkąd dowiedzieli się, że od 20 lat nie może wyjechać na wakacje i którego tysiące ludzi chce wysłać na wakacje, rozpoczynając petycję w mediach społecznościowych, jest na porządku dziennym Turcji . Drugim zarzutem Çivici, który narzekał, że przez 20 lat nie mógł jechać z rodziną na wakacje, było to, że czasami mechanicy go nie witali. Słowa Çivici głęboko wpłynęły na wszystkich. Çivici, pochodzący z Isparty, mieszkający w Nazilli, powiedział: „Byłem bardzo wzruszony, byłem bardzo zaskoczony. „Nie wiedziałem, że nasi ludzie zareagują w ten sposób” – powiedział.

Tablica została podarowana İbrahimowi Çiviciemu przez Stowarzyszenie Solidarności i Pomocy Personelu Budownictwa i Eksploatacji Kolei (YOLDER).

„TURCY NAJPIERW MYŚLĄ O SWOIM DZIECKU”
İbrahim Çivici, który wydał komunikat prasowy wraz z przewodniczącym YOLDER Özdenem Polatem, który wygłosił komunikat prasowy w budynku stowarzyszenia, stwierdził, że nie spodziewał się, że spotka się to z tak dużym zainteresowaniem i powiedział: „Chciałbym podziękować moim ludziom. Nie spodziewałem się, że przyciągną aż tak duże zainteresowanie. Od 20-25 lat nie mogliśmy wyjechać na wakacje, zgadza się. Z jednej strony problem rodziny i dziecka, z drugiej mawiał, że kupił dom i swój dług. Z tego powodu jechałem do rodzinnego miasta, a nie na wakacje, odwiedzałem jego żonę i przyjaciela i zaczynałem od nowa pracę. Ludzkość troszczy się o swoje dziecko. Czy Turcy nie zawsze tacy są? Zawsze myśli o swoich dzieciach bardziej niż o sobie.

„MOJE DZIECKO OD 7 LAT NIE ZNALAZŁO PRACY”
Wyjaśniając, że zajmuje się swoimi dziećmi od lat, Çivici powiedziała: „Poślubiliśmy długi jednego z moich dzieci. Aplikował tu i tam przez 7 lat i nie mógł znaleźć pracy, to jego problem. Tak więc z jednej strony problemy rodzinne uniemożliwiły nam wyjazd na wakacje”.

“DO KTÓREGO POSTANOWILIŚMY POJECHAĆ”
Stwierdzając, że otrzymał wiele ofert na wakacje, Çivici stwierdził, że jeszcze nie zdecydowali, do którego się udać, i kontynuował swoje słowa w następujący sposób: „Burmistrz Stambułu Fatih, burmistrz Didim, Turecki Związek Zawodowy Metalowców zaproponował. Jest wiele osób, które oferują, mam 1 miesiąc urlopu rocznego. Nie mogę iść do wszystkich na raz. Jeśli możemy wyjechać na jakieś 5 dni, dobrze byłoby znaleźć taką okazję. nie wiem jak to będzie. Nie możemy się teraz zdecydować, do którego się udać. Usiądziemy i porozmawiamy jako rodzina i zdecydujemy”.

„LUDZIE POGLĄDAJĄ NA KOLEJ JAK NA STOS ŻELAZA”
Stwierdzając, że pracują w trudnych warunkach, Çivici powiedział: „Ludzie nie wiedzą, jak męcząca jest nasza praca. Ludzie postrzegają kolej jako stos żelaza. Ale wszystkie nasze pomiary są w milimetrach. Jest taki cienki”.

„NIGDY NIE WIDZIAŁEM REGIONU MORZA CZARNEGO”
Zauważywszy, że otrzymali propozycje wyjazdu na wakacje za granicę, Çivici oświadczył, że chce spędzić wakacje w swoim kraju i kontynuował: „Powiedzieli Cyprowi, że mogą być za granicą. Ale chciałbym go spędzić we własnym kraju. Nie lubię przebywać na zewnątrz. W naszym kraju są piękne miejsca. Chciałbym zobaczyć region Morza Czarnego. Pojechaliśmy do Antalyi zawieźć rzeczy szwagra i wtedy zobaczyłem Antalyę. Pierwszy raz 17 lat temu. W ten sam sposób zawieźliśmy rzeczy znajomego do Didim, potem to zobaczyłem. Nie spędzaliśmy dużo czasu nad morzem.”

Stwierdzając, że jego żona nigdy nie narzekała na niego ani razu, İbrahim Çivici powiedział, że jego żona również prowadziła skromne życie, tak jak on.

„CAŁA RODZINA KIEDYKOLWIEK MIAŁA WAKACJE”
Najmłodszy syn İbrahima Çivici, Ramazan, również podziękował wszystkim, którzy złożyli ofertę i powiedział:
„Nie widywałem się zbyt często z moją rodziną. Pracujemy w różnych sektorach, byli trochę dziwni, byli zaskoczeni, kiedy im to wyjaśniłem. Większość ludzi nawet nie wie, że jest moim ojcem. Zwykle nie jest typem, który często wychodzi. Ponieważ z powodu pracy nie możemy go zbyt często wyjmować. Bardzo się z tego powodu cieszę, dziękuję tym, którzy dali możliwość wypoczynku. Nie mogliśmy nigdzie wyjechać całą rodziną. Cała rodzina nigdy nie była w stanie wyjechać na wakacje. Stało się tak z powodu jego pracy, więc nie mogliśmy nic zrobić, ponieważ szanujemy jego pracę. Kiedy miał coś zrobić, nie mogliśmy znaleźć okazji”.

MOŻLIWOŚĆ WAKACYJNA DLA 59 PRACOWNIKÓW KOLEJOWYCH
YOLDER Prezes Zarządu Özden Polat stwierdził, że podobnie jak İbrahim Çivici pracuje 59 innych osób i że chcą wysłać każdą z nich na wakacje w określonym terminie za pośrednictwem Turkish Metal Union.

Bądź pierwszy i skomentuj

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*