Tureckie góry zostaną zdobyte dla gospodarki

Tureckie góry zostaną dodane do gospodarki: Turecka Federacja Narciarska rozpoczęła prace nad wprowadzeniem 3 gór powyżej 137 tysięcy metrów w całym kraju do międzynarodowych ośrodków narciarskich i wprowadzeniem ich do gospodarki. Federacja, która przygotowuje 12-letni projekt, zakłada roczny dochód z gór w wysokości 15 miliardów euro.

Erol Yarar, prezes Tureckiej Federacji Narciarskiej, stwierdził w swoim oświadczeniu dla korespondenta AA, że narciarstwo to jedyny sport, który może zapewnić krajowi rozwój i dlatego wiele krajów w ostatnich latach zainwestowało w góry.

Wskazując, że w Turcji znajduje się 3 gór powyżej 137 tys. metrów, Yaar stwierdził, że takiego potencjału nie ma nawet w Austrii, która stała się światową marką turystyki zimowej i że niepodjęcie niezbędnych kroków w zakresie sportów zimowych w górach w Turcji to wielka strata dla kraju.

Wyjaśniając, że Austria licząca 8,4 miliona mieszkańców osiąga roczny dochód z turystyki narciarskiej w wysokości 44,5 miliarda euro, Yarar powiedział: „Jako kraj nie jesteśmy świadomi naszych gór. Do tej pory nie poczyniono żadnych poważnych inwestycji poza kilkoma górami związanymi z narciarstwem. „Chociaż Turcja ma znacznie większy potencjał niż Austria, nie może tego bogactwa wykorzystać” – powiedział.

Wskazując, że skoro na świecie panuje globalne ocieplenie, śnieg w górach powyżej 3 tys. metrów jest generalnie gwarantowany, Yarar stwierdził, że w górach na tej wysokości sezon zaczyna się wcześnie i kończy późno, a inwestorzy mogą zarobić więcej pieniędzy.

Yarar wyjaśnił, że jako TKF od 12 lat pracuje nad projektem mającym na celu udostępnienie gór turystyce zimowej i rozpoczyna się od hasła „Turcja na szczycie, mając narciarstwo, państwo i naród ramię w ramię” oraz podkreślił, że kraje wokół Turcji dopiero zaczęły oswajać się z narciarstwem i że może ono spodobać się 800-milionowej populacji.
Docelowy roczny dochód na poziomie 15 miliardów euro

Wskazując, że ten rynek należy bardzo dobrze ocenić przy dobrym planowaniu w górach powyżej 3 tysięcy metrów, Yarar kontynuował, co następuje:

„Jako TKF w ciągu 12 lat zainwestujemy w 5 tys. hoteli. W 80 ośrodkach narciarskich na świecie działa łącznie 27 tys. wyciągów. W 12 lat zbudujemy tysiąc wind. Utworzymy regionalne szpitale narciarskie. Zidentyfikowaliśmy 48 regionów w 100 województwach. Zamierzamy zainwestować w tych regionach 12 miliarda euro w ciągu 48,5 lat. Kiedy te cele osiągniemy, będziemy mogli sprowadzić w nasze góry 10 milionów turystów zagranicznych. Razem z mieszkańcami będziemy co roku gościć w górach 13-14 milionów turystów. Jeśli osiągniemy te liczby, będziemy generować roczne przychody na poziomie 15 miliardów euro. Ponadto bezpośrednie zatrudnienie znajdzie 500 tys. osób. Dochody państwa z samej wartości dodanej wyniosą 2 miliardy euro. „Zrobimy to wspólnie z naszymi sportowcami, inwestorami i rządami”.

Twierdząc, że Turcja nie potrzebuje nawet ropy, jeśli wykorzysta potencjał drzemiący w jej górach, Yarar podkreślił, że narciarstwo jest bardzo ważnym sportem dla tureckiej gospodarki i że skoki narciarskie na świecie ogląda samotnie 2 miliardy ludzi.
Inwestycje krajów w sporty zimowe

Yaar stwierdził, że kraje na całym świecie dokonują poważnych inwestycji w sporty zimowe i podkreślił, że igrzyska olimpijskie są tego najbardziej ekstremalnym punktem.

Przypominając, że Rosja zainwestowała 2014 miliardów dolarów w organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 51 roku, Yarar stwierdził, że nawet Armenia zwiększyła swoje inwestycje w narciarstwo i góry o 120 proc., a kroki w tym zakresie podjęły także takie kraje jak Białoruś, Azerbejdżan, Gruzja i Kazachstan.